Forum dyskusyjne

RE: Agresja słowna?

Autor: APatia   Data: 2020-11-28, 16:41:10               

Fatum
Nie zaprzeczę bo nie wiem czy tak nie jest, czy jest.

"Wyjazd z miejsca,gdzie są Ci wredni koledzy byłby dla Ciebie totalną klęską i zabrałby Tobie "umowne" bezpieczeństwo"

Z tym się nie zgodzę.
Raz od takiego wyjechałam. Z wieloma takimi zerwałam kontakt z własnej nieprzymuszonej woli.
Chodzi tylko o to, że gdzie bym nie wyjechała i do jakiej pracy nie poszła, wszędzie są tacy ludzie. Zawsze się taki znajdzie. Czy to w postaci męskiej czy żeńskiej. Po prostu w pewnym momencie uznałam że dość uciekania. W końcu mam pracę którą lubię i nie chcę jej zmieniać.

Byłam na ślubie u tego kolegi. Składałam życzenia jemu i jego żonie. Bardzo lubię jego żonę. Nie czuję zazdrości ani smutku gdy widzę ich razem lub gdy mi o niej opowiada. Uważam że pasują do siebie i życzę im szczęścia. Czuje coś absolutnie odmiennego niż to co czułam do poprzedniego partnera.
Więc jeśli to jest miłość to być może faktycznie go kocham ;-)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku