Forum dyskusyjne

RE: Agresja słowna?

Autor: Tuluzka   Data: 2020-11-27, 12:47:36               

APatia
"On się nie droczy. On ubzdurał sobie, że jestem taka sama jak on, uznał że mnie lubi tylko, że to lubienie kończy się w momencie gdy np.komplementuję innego kolegę w pracy. Albo nie daj Boże bronię któregoś gdy ten prawi mu morały. Gdy się z nim nie zgadzam. Gdy nie podobają mi się jego żarty itd"



Pati
Moim zdaniem on chciałby ,żebyś była taka sama ,CZYTAJ robiła wszystko to co JEMU ODPOWIADA /pasuje i wq sie zwyczajnie, gdy go nie słuchasz/nie jesteś mu posłuszna .Uzurpuje sobie jakieś chore prawo do Ciebie :(

Jesteś niebrzydka, bardzo inteligentna ,masz poczucie humoru,jesteś samodzielna,wolna i zadje się dużo młodsza od niego, prawda ?
Z tego co piszesz toon ma jedyną zaletę. Tę, że ma większe doświadczenie/wiedzę w pracyi ze Ci pomaga ,dlatego też dyskredytuje Ciebie/robi z Ciebie głupiutką gąskę na każdym kroku,ośmiesza, żeby tym bardziej podkreślać te swoje walory mentora .
Wg mnie to typowy agresorek w owczej skórce- lubi Cię dopoki jesteś mu posłuszna ,gdy tylko robisz coś nie po jego myśli, to foch ,nie lubienie (karanie), tak?

A zazdrosny jest swoją drogą ,tylko,że nie ma żadnych rozsądnych podstaw do tego typu uczuć i zachowań. Ani nie jesteś jego córką,ani dziewczyną,ani żoną ,ani kochanką ,ani nawet nie przykjaciółką, tylko koleżanką z pracy ,a on uzurpuje sobie jakieś prawa względem Ciebie, chce Cię kształcić ,wychowywać i formować na każdym polu ,nie tylko zawodowym.To chore zwłaszcza przy tak dużej wadzie postawy jaką on zdajesie posiadać ;)))

Całkiem możlliwe ,że on Cie nie tylko lubi, ale i podkochuje się w Tobie naswój sposob, bo sprawiasz, że on może zabłysnąć ,podreperować samoocenę i swoje samopoczucie, ale uważaj -to ludzie ,którzy dowartościowująsię cudzym kosztem i stosują marchewkę,tylko po to ,żebyś imnie zwiała :(((

Ja trzymałabym dystans i nie zbliżała sie za bardzo do niego zwłaszcza w prywatnych relacjach .Tutaj akurat rżnęłabym głupa,ze mam duzo pracy, jestem zmęczona etc ;)))
Nie mów mu wprost ,bo srogo zemścisię za Twoją "niewdzięczność"(tojuż wiesz) .

Tak sie zastanawiam. Za co Ty go właściwie tak lubisz ?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku