Forum dyskusyjne

RE: bibliografia ku pokrzepieniu i rozpaleniu serc

Autor: Tuluzka   Data: 2020-11-22, 21:21:13               

Tak, ja uśmiecham sie niewątpliwie,czytając np to :
przechodz9cy
"Aktualność jest bardziej realna i obowiązująca niż potencjalność kryjąca się "10 cm za mgłą"? "

;))))))

Cóż za karkołomne stwierdzenie :0
Po co tak udziwniasz ?

Po prostu łatwiej tkwić w swerze komfortu (nawet jeśli tak naprawdę jest małokomfortowa) niz coś "przetrasformułować" w swoim życiu,czyli potocznie zmienić, bo to już wymaga wysiłku ,a przerost formy nad treścią, może świadczyć o przeintelektualizowaniu, ale niestety najczęściej świadczy o niskiej samoocenie :(

Oprócz wątpliwej wygody i niskiej samooceny, za brakiem zmiany może kryc sie także lęk przed dojrzałością i/lub bezsilność ,czyli chęć poprowadzenia za rączkę ("usynowienia ") przez jakiś autorytet i ja tu szukałabym przyczyn marazmu .

Jeśli czujesz frustrację i nie umiesz z tego wyjść( "przetrasformułować" swojej "aktualności" hehe) szukałabym bardziej w sferze emocjonalnej, niż umysłowej ,bo przyjęcie kolejnej dawki wiedzy, obejrzenie kolejnego filmu ,czy przeczytanie najlepszej książki motywacyjnej, chociaż przyjemne, nic na dłuższą metę nie zmieni ,ponieważ motywacjia płynie nie z wewnątrz ,a z zewnątrz Ciebie.

Mam nadzieję ,że ujęłam to w wystarczająco intersubiektywnej formie i że mimomojego prostego języka pojąłeś, o co mi chodzi ;)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku