Forum dyskusyjne

RE: Poczucie bycia samemu z problemem mimo terapii

Autor: 123she   Data: 2021-01-22, 19:32:08               

"Zastanawiam się, czy - skoro myślisz o normalności - czyli jak rozumiem związku z mężczyzną - zrobiłaś kiedykolwiek jakiś krok w kierunku rokującego mężczyzny. W końcu oprócz tych, śliniących się na Twój widok jest cała masa ludzi, którzy być może sami mają jakieś obawy czy są po prostu nieśmiali. A skoro w pierwszej chwili nie przejawiają zainteresowania Tobą, to prawdopodobnie nie mają "złych" intencji i nie planują krzywdzenia Ciebie w jakikolwiek sposób. Wybierz jakiegoś fajnego i spróbuj. Może ten pierwszy nie okaże się wystarczająco fajny, ale za trzecim czy piątym razem z kimś się dopasujesz. A każdy kolejny raz będzie łatwiejszy i podszyty mniejszym strachem. Tak działa "normalność". ;-)"

To co napisałeś to trochę zabrzmiało jakbym miała szukać kogoś komu się nie podobam, nie znam się na tym ale wydaję mi się, że to nie tędy droga:) Ja widzę od razu komu się podobam, jakoś się nauczyłam to rozpoznawać chyba to jakiś mechanizm przetrwania. Co ciekawe zauważyłam, że im ktoś jest bardziej inteligentny tym lepiej umie to ukryć ale to i tak widać. Nawet jakiś czas temu mi się udało kogoś poznać kogo polubiłam i czułam się jakoś bezpiecznie chociaż widziałam od początku, że bardzo mu się podobam. I dużo to wysiłku ode mnie wymagało, żeby nie uciekać, wyłączałam się tak, że przez długi czas nie mogłam nawet zapamiętać jak wygląda. No ale ostatnio coś mnie naszło i sprawdziłam facebooka tej osoby i znalazłam takie polubienia w stylu "nie wstydzę się szatana", "intronizacja szatana na króla Polski" itp. :(

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku