Forum dyskusyjne

RE: Paskudna nerwica shalony

Autor: Laura666   Data: 2020-09-28, 21:34:46               

Ciekawa opowieść, kiedyś miałam też lęki,
bałam sie zjaw, duchów, bałam się że ktoś mmnie wykorzysta i zamknie.
Ciekawe, wtedy chyba mało siebie szanowałam, stawiałam innych w lepszym świetle, poza tym traumatyczne wydarzenia miałam.
Jedno może być pewne lęki tworzą się z wizji, traumatycznych wydarzeń
Jednak te wydarzenia juz dawno minely i prawdopodobnie tylko my to pamiętamy, więc
Lęk głównie pochodzi od nas, od naszej głowy, naszego ciała. Poczuj co czujesz gdy myślisz o tym więzieniu, która część ciała Cię boli. Lęki też mogą brać się z tego iż może brakuje coś w diecie
Może jakiś dobry magnez i te sprawy do nadrobienia.
Zawsze warto sobie pomóc, udać się do specjalisty.
Tutaj jakiś dziwny lęk przed popełnieniem błędu. A co by się stało gdybys jednak najechał na kraweznik nic by sie nie stało.
Codziennie być może zdeptujesz mrówki i jakoś nie masz do siebie żalu ze zabiłes je.
Czego tak naprawde sie boisz?
Pamietaj, dbaj o siebie
Jesteś znerwicowany, a w takim stanie można o wszystkim fantazjować i nawet widzieć wypadki na każdym rogu dlatego zadbaj o swój mózg, tak by był mniej nerwowy
Pozdrawiam

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku