Forum dyskusyjne

RE: A oni idą

Autor: Laura666   Data: 2020-09-24, 08:46:15               

No i stało się
Wczoraj się rozstałam
Wiadomo jak to jest przy rozstaniach tyle emocji
Więc sięgnełam po lekturke
A mam tego 3
Nadwrazliwi
Jak mniej myśleć
Jak lepiej myśleć
Te lektury są dla osób nadwydajnych(ja)
Niestety w nocy czytalam fragment
i mam ochote ryczeć i czuje sie potworem
to moze byc dla Was smieszne
Czym roznia sie takie osoby od powiedzmy normalnych czyli 70/80% społeczeństwa
no a bym powiedziała ze wszystkim
Powiesz takiej osobie nie przejmuj sie, bedzie lepiej
znajdziesz nową miłość

Tylko pytanie kto takie słowa mówi
Bo napisze jeszcze raz osoba taka nadwyjna mieli coś przez cały dzień i w nocy
Ona mysli o wielu szczegółach i ten mózg pracuje cały dzień i w nocy.
Wiec od razu mozna pomyslec o przestymulowaniu zmysłow.

Jezeli chodzi o milosc ta osoba szuka w drugiej osobie wszystko co moze ja z nia połaczyc.
Czemu tak gwałtownie przezywa rozstanie z kimkolwiek? poniewaz za kazdym razem utozsamia sie z ta osoba
Wiec gdyby taka osoba powiedzialaby o bólu po rozstaniu to moglaby powiedziec ze tak ja boli jakby ktos urwał jej rękę

Te myśli są jak turbulencje, trwaja caly dzień, ciezko to pochamować, a gdyby był guzik najchetniej bym go wlaczyla
Najchetniej tez chcialabym byc jak reszta spoleczenstwa, czyli harmonijna, uporzadkowana, stala nie myslaca tyle
A urodziłam sie z takim mozgiem i jest mi strasznie przykro bo
ja z latwoscia przyciagam narcyzow
Moje relacje z ludzmi sa konfliktogenne
Bardzo sie staram jednak nie mam wplywu ze jestem taka wrazliwa, za kazdym razem tak mocno kochliwa, empatyczna za bardzo
No wszystko za bardzo
Dla normalnych osob nie jest łatwe ze mna rozmawiac, poniewaz oni mysla jak to fajnie zilustrowano jak jest prosty sznur
to oni myslac tak po kolei supełek za supełkiem
Wiec te moje pytania i dociekliwosc przyprawiaja u nich lęki złosć i irytacje
Juz nie wiele brakuje do mobbingu
Ktorego mialam wiele razy

Jestem pozywka dla ludzi degeneratow
I niech mi ktos powie idz do pracy
zmien miejsce
Mnie juz nie dziwi moja historia
Ja tylko boje sie przeszlosci
Miałam marzenie
Tym marzeniem była harmonia na świecie
Zanim jeszcze widzialam co mi jest
Nie lubilam nigdy jak ludzie sie klocili
Teraz sie okazuje ze dla ludzi normalnych to normalne ze maja swoje zdanie, wiec dla nich taka klotnia to nie jest tak wiele i zaraz i tak zrobia ze to minie
I okazuje sie ze ja jestem tak inna od tych osob
ze to ja musze sie zmienic
i nie mam pewnosci czy znowu nienajade na jakiego destrukcyjnego faceta, czy nie na trafie na mobbing te niskie prace
Wiec czlowiek mysli po co mam zyć
skoro jestem inna, nie dogaduje sie z ludzmi choc bardzo sie staram
trafiam na narcyzow, mobbingi
i wtedy płakać sie chce ze mam tutaj taka role i najchetniej bym chciala by ktos mnie zastrzelił
Pozdrawiam Was ciepło
jestem mimo to dobrej myśli
Jednak wiem ze kolejne zmagania przede mną


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku