Forum dyskusyjne

RE: Nie daję rady jako matka...

Autor: APatia   Data: 2020-09-02, 06:34:10               

Szczerze mówiąc nie chce mi się już na ten temat polemizować.
Prawda jest taka, że całe moje pokolenie było wychowane na klapsach i są dziś normalnymi ludźmi, którzy szanują swoich rodziców.
Za to dzisiejsza młodzież i dzieci wychowane bezstresowo pozostawiają bardzo wiele do życzenia.
To co już widziałam w zachowaniu dzieci moich znajomych i bliskich tylko mnie utwierdza w tym, że należałoby to tych klapsów wrócić. Bo to jakie dzieci są rozpuszczone i pretensjonalne ludzkie pojęcie przechodzi.

"Po co niezadowolony kolega/szef ma Ci tłumaczyć ,co zrobiłas źle ? Czy nie wystarczyłoby ,żeby przyrżnął Ci w tyłek ??? Też byłabyś mu za to wdzięczna ?
To się nazywa podwójny standard :((("

To się nazywa nadinterpretacja. W różnym wieku rozumiemy rzeczy inaczej i odbieramy je inaczej. jest to udowodnione naukowo.

"i problemów Twoich kolegów z pracy, o których wcześniej wspominałaś i wiedziałabyś też, dlaczego oni miedzy innymi, nie szanuja swoich partnerek i Ciebie (zwłaszcza jak wypiją)."

Nie wiem do czego bijesz w tym miejscu, bo moi koledzy z pracy nie mają problemów ani z alkoholem ani z szacunkiem do kobiet.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku