Forum dyskusyjne

Nie daję rady jako matka...

Autor: Liberman   Data: 2020-08-31, 13:58:07               

Witam!
Piszę w pośpiechu i może byc nieskladnie... Mam wrażenie, że tonę pod wplywem swojego gniewu i nieudacznictwa. Jestem mama 3 latak. Wiadomo, że kocham swoje dziecko. Każdy, kto ma dzieci ten wie..ale juz nie daje rady. Wyladowuje swoj gniew na nim. Krzycze i daję ku glupie wyklady. Przecież on jest tylko dzieckiem. Ale czuję się, jakby nie potrafila tej wiedzy wcielic w życie. Są dni kiedy jest po prostu fajnie. Bawimy sie. Jest wesolo. I sa dni jak ten. Maly od rana ciagl3 cos innego chce. To wyjsc na spacer. Zaczne sie ubierac, a wiadomo , a moze i nie wiadomo, jak to wyglada z dzieckiem. Stoi nade mną i placze ze JUZ TERAZ CHCE ISC.a ja w dresach, wlosy brudne... Nawet skarpetek nie moge w spokoju ubrac bo stoi i placze. I w kolko. Ja mu.tlunacze ze zaraz. Ale to nic nie daje. I daje mu glupir wykłady. Mam ochote rozwalic ścianę. A po chwili zmirnia zdanie i chce jeść kanapki albo cow innego. Ledwo wejde do kuchni i znow chce na spacer. I tak pol dnia. I placze. A ja dostaję szalu. Nie chce byc zła matka. Kocham go ale o krzywdze swoim beznadziejnym zachowaniem. Inne mamy potrafią zrobic z dziećmi obiad, zalozyx sloiki z truskawkami czy co tam jeszcze. Moj naqet 15 min nie posiedzi. Jestem nerwowa... Czuje sie zle. Nie lubie siebie za to. Chce mu pomóc... i. zmienic siebie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku