Forum dyskusyjne

RE: Związek i decyzje

Autor: bezogonka   Data: 2020-08-30, 15:39:06               

No,cóż..
Bliższa mi kobieta,bo sama nią jestem,choć mężczyznę staram się zrozumieć.
Pies jest męża.
Mieszkanie jest wspólne,choć oboje mają prócz niego kąty przyległe;-).

W tej chwili toczą się rozmowy zainteresowanych. Sądzę, że żona wybaczy mężowi ten nieprzyjemny dla każdej strony wybryk. Ale z tego co wiem..poczeka z powrotem do wspólnego mieszkania.
Za kilka dni może uda się porozmawiać znów z obojgiem o ich refleksjach.
Tymczasem dialogują więc my milczymy.

ps.chatę trzeba zostawić i wracać do ludzi..chyba ;-)
Pozdrawiam niedzielnie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku