Forum dyskusyjne

RE: Zemsta mrrru

Autor: Aktywny   Data: 2020-07-29, 15:35:41               

To znaczy ja powiem tak i bardziej to doprecyzuje.
Nie zawsze trzeba się na kimś mścić. To zależy tez od wyrządzonej krzywdy, od tego, co ktoś zrobił. Jeżeli ktoś zrobił coś złego, ale nie była to jakaś duża krzywda, to można to sobie odpuścić i po prostu omijać osobę taką, nie rozmawiając z tą osobą.
Udawać, ze się nie zna tej osoby. Bywają różne sytuacje w życiu i ludzie robią różne rzeczy. Różnie ludzie się zachowują.
Zależy też od osoby, która wyrządziła coś złego.
Jeżeli osoba taka zrozumie, przeprosi, ruszy ją sumienie i będzie żałowała za czyny, jakich się dopuściła, to wtedy i osoba skrzywdzona to zrozumie i nie będzie nawet myśli o zemście.
Ale w przypadku jakiegoś, że tak się wyrażę, drania, bez empatii, którego nie rusza to, że innym wyrządza krzywdę, to taki człowiek nie będzie żałował tego, że wyrządza zło i krzywdę.
I on będzie zasługiwał na nauczkę, i to porządną.
Też chodzi o sytuacje, która może trwać latami, jak w przypadku przemocy domowej, kiedy mąż znęca się nad żoną, psychicznie, fizycznie albo tylko psychicznie.
Ale nie tylko mąż. To może być też brat, siostra, ojciec, matka.
W najbliższych rodzinach jest dużo takich, przykrych sytuacji, patologii, których być w ogóle nie powinno.
Gdzie ludzie w rodzinach powinni się kochać, wspierać i sobie pomagać.
Ale nie zawsze tak jest, a to, że to są "rodziny", nie ma znaczenia.

Zemścić się nawet można na osobach w najbliższej rodzinie, a nie tylko na osobach znajomych.

Wracając do tej "przemocy domowej", która przecież odbywa się w najbliższej rodzinie, to też nie ma się co dziwić ofiarom tej przemocy, którzy też w końcu nie wytrzymują psychicznie i postanawiają się zemścić na oprawcach, używając liczby mnogiej.
Ponieważ jest wiele domów, w których występuje przemoc rodzinna.
No i też nie jest łatwo się zemścić na oprawcy, bo to też wymaga jakiejś odwagi.
Niektórzy, pokrzywdzeni by się bali zemścić z powodu również konsekwencji prawnych.
Jak wiemy, prawo, nie tylko w Polsce nie uznaje samosądów i wymierzania na własną rękę kary.

Dla prawa do nie ma znaczenia, a mogłoby mieć.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku