Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: fatum   Data: 2020-07-20, 12:42:48               Odpowiedz

    Chimena bardzo mi się podoba Twoja podpowiedź.Jest asertywna i skuteczna.Pozdrawiam Ciebie.

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: Chimena   Data: 2020-07-20, 11:48:03               Odpowiedz

    Witaj Korn,

    cóż, napiszę Ci bardzo brutalnie: z tego, co przeczytałam dałaś się koncertowo wkręcić i niestety zostałaś kozłem ofiarnym.
    Panie, które pracują w Twojej firmie pewnie znają się od lat. Jedna drugiej robi koło pióra i pewnie jest to jakieś status quo. Ty za to jako "szczypiorek" byłaś testowana - na ile dasz się wkręcać w różne "afery". No i dałaś się wkręcić - jak jedna coś na drugą nagada to i tak Tobie się dostanie jako tej, która obrabia pewną część ciała wszystkim. Z jednej strony pewnie brak doświadczenia stoi za Twoim zachowaniem, ale z drugiej - sama jesteś sobie winna. Czy da się z tej sytuacji wyjść? Tak, da się.

    Po urlopie przychodzisz do pracy i zamiast dawać się wciągać w wir "aferek" przyjmujesz postawę "obserwatora", czyli mniej mówisz, więcej obserwujesz otoczenie. Jak masz już coś powiedzieć - zastanawiasz się 10 razy, czy opinia wyrażona przez Ciebie na pewno jest dla CIEBIE bezpieczna. Nie dajesz się podpuszczać: jeżeli Pani przychodzi obrabiać innej kuperek, mówisz, że przepraszasz najmocniej, ale niezbyt dobrze się czujesz, masz pełno roboty, niezbyt dzisiaj masz nastrój na takie rozmowy, itd. Trochę potrwa zanim "odklei" się od Ciebie Twój obecny wizerunek, ale z czasem pewnie pojawi się kolejny "szczypiorek", który znajdzie się na celowniku towarzystwa.

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: fatum   Data: 2020-07-20, 09:47:25               Odpowiedz

    ..."Czuje ze sie nie sprawdzam w tej pracy, a co dopiero jakbym miala sobie znalezc inne zajecie." I tu dotknęłaś sedna problemu.Skoro masz niskie kwalifikacje,to czemu się dziwisz,że osoby z wyższymi kwalifikacjami nieco Ciebie ignorują?Doedukuj się i sama zobaczysz,że nastąpi zmiana zachowania w stosunku do Ciebie.Trudno z kimś rozmawiać,gdy ten nie kuma pewnych zagadnień.Praca to wymagający teren.I raczej nikt tam nie poszukuje rozrywek.Po rozrywki i pogaduszki to po pracy.P.S. masz swoje ulubione zajęcia?Podziel się jednym z nich.Pozdrawiam.Miłego dnia.

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: APatia   Data: 2020-07-20, 08:36:16               Odpowiedz

    Czyli mąż nie tyle co ma to gdzieś, co po prostu pewnie sam nie wie jak ci pomóc.
    Pozostaje psycholog. Polecam. Takie rozmowy bardzo pomagają. I nie ma się czego bać.
    Masz niską samoocenę. Może zacznij od tego, że codziennie rano, powtarzaj sobie jaka jesteś super. Że jesteś w stanie zrobić wszystko. I posłuchaj pana którego niedawno wkleiła tu Fatum :-)

    https://youtu.be/4tfzMripV8M

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: korn12345   Data: 2020-07-19, 23:47:26               Odpowiedz

    Nie wiedzą nic. Stare dzieje.

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: korn12345   Data: 2020-07-19, 23:46:08               Odpowiedz

    Mam ta świadomość, ale kazda z kazda rozmawia normalnie... Nawet te ktore najbardziej sobie tylki obrabialy. Tylko ja sie czuje jak taki koziol ofiarny..
    Nie rozmawiam z mezem o takich rzeczach, jedynie co moge od niego uslyszec to zebym sie nie przejmowala i tyle z rozmowy.czuje od niego zero wsparcia... A juz nie raz przerabialam takie tematy i czuje, ze raczej ma to gdzies :)
    Tylko najgorsze jest to, ze czuje, ze do niczego sie nie nadaje.. Czuje ze sie nie sprawdzam w tej pracy, a co dopiero jakbym miala sobie znalezc inne zajecie.

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: APatia   Data: 2020-07-19, 09:41:22               Odpowiedz

    Po pierwsze jeśli sama obrabiasz tyłek innym to nie spodziewaj się, że ludzie będą cię lubić.
    Po drugie wróć do psychologa...może znajdź innego, skoro ten poprzedni ci nie pasował.
    Po trzecie, nie wracaj do używek.
    Po czwarte, porozmawiaj z mężem o tym co ci dolega. Jeśli kocha to pomoże przez to przejść.
    Po piąte zmień pracę na taką która da ci radość. Dla mnie taką okazała się dopiero piąta, więc trochę szukałam.

  • RE: Praca i współpracownicy

    Autor: fatum   Data: 2020-07-18, 23:17:59               Odpowiedz

    W innym poście pisałaś,że odstawiłaś narkotyki i alkohol.Może teraz się Twój organizm znów domaga.Skontaktuj się ze swoim terapeutą od uzależnień.Potraktuj sprawę poważnie.To dla Twojego zdrowia psychicznego może być bardzo ważne.P.S.a w pracy wiedzą,że miałaś problem z używkami (narkotyki i alkohol)?Wróc do swojego terapeuty.Powodzenia.

  • Praca i współpracownicy

    Autor: korn12345   Data: 2020-07-18, 23:00:31               Odpowiedz

    Witam. Od jakiegoś czasu mam wrażenie ze nikt mnie w pracy nie lubi.
    Ledwo kto ze mna rozmawia. Pracuje z samymi kobietami i jak to bywa czesto do mnie przychodziły i obrabialy kazda po kolei kazdej tylek. Niesteyy jestem na tyle glupia, ze potrafie sie wciągać w takie glupie rozmowy i sama mowie za plecami co mi nie pasuje u innych....
    Boje sie wlasnie ze takie rzeczy odbijaja sie teraz na mnie.
    Strasznie sie tym przejmuje bo jednak chodze tam codziennie. Bylan w czerwcu na urlopie to jedna pani na pozegnanie mi zyczyla udanego urlopu i obym nie wracala...

    Oczywiscie jak juz z kims rozmawiam to nie daje sie wciagac w takie rozmowki, jak ktos cos zaczyna na kogos mowic.
    Zle mi z tym naprawde