Forum dyskusyjne

RE: Psycholog NFZ

Autor: Adamos325   Data: 2020-07-06, 16:55:49               

Ja chodziłem prywatnie i z NFZ - za dużej różnicy nie widziałem - w obu przypadkach musiałem najpierw psychologów oswoić ze sobą i trochę podszkolić... ;) Nawet z NFZ był lepszy, bo młodszy i podchodził mniej automatycznie. Prywatny-starszy na 4 spotkaniach ustalił że zrobił wszystko, co według mnie wcale nie zrobił - i mi podziękował, kazał dalej samemu działać. Z NFZ chodziłem 2 lata, dopiero mi podziękował - wtedy uważałem że jeszcze za wcześnie, ale dziś uważam że to był dobry okres - dziś wkręciłem się w życie, i coraz bardziej się wkręcam ;) Bakcyl połknięty - aby mnie tylko politycy nie denerwowali... :) Innym ich słabości wybaczam... Ale asertywny też jestem i swoich emocji, zgodnie z paragrafem, nie zamykam w sobie. Świat mnie cieszy!

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku