Forum dyskusyjne

RE: Nerwowość, lęki- jestem toksyczna. Pomocy

Autor: fatum   Data: 2020-07-04, 23:11:03               

Kiedyś potrafiłaś rozbawiać ludzi do łez, a teraz już nie potrafisz?Nie wierzę.Takich rzeczy się nie zapomina.To kapitalna umiejętność,którą warto praktykować.Twój narzeczony jest toksyczny,a Ty go jeszcze bronisz?Czemu to sobie robisz?Narzeczony woli spędzać czas na grach,a Ty go jeszcze prawie,że przepraszasz?Wzięłaś na swoje barki nadmiar obowiązków i jeszcze sądzisz,że to tylko Ty masz problem?Jest inaczej.Powinniście oboje Ty i narzeczony po połowie dzielić się obowiązkami.Inaczej to sensu nie ma.Lubisz rozmawiać,a narzeczony nie za bardzo.Lubisz czuć jego obecność,a narzeczony nie jest zainteresowany Twoimi potrzebami.Smutne.Sliwa owszem powinnaś opowiedzieć psychologowi o swoim problemie,ale nie musisz się tak bardzo śpieszyć.U Ciebie pośpiech powoduje/wywołuje panikę i dlatego lepiej się nie spieszyć.Na dziś tyle.Pozdrawiam.Napisz jeszcze Sliwa.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku