Forum dyskusyjne

RE: Męski punkt widzenia - motyle w brzuchu.

Autor: Miska   Data: 2020-06-30, 22:57:26               

Fatum, ja Ciebie pamiętam! Jesteś już tu tyle lat. Pamiętam jak 12 lat temu (chyba Ty i diesel) pomagalyscie/pomagaliscie mi "wyjść" z idealizowanego związku z eks.
(Ostatnio do mnie napisał, że żałuję- chyba tego, że mnie się ułożyło, a jemu nie)

I Nie wiem teraz czy przez to, że byłam wredna jedzą mój mąż nie miał "motylkow". Oj... po tamtym "dalam mu popalić ". Aż sama się zastanawiam jak on tyle wytrzymał że mną. Testowałam jego wytrzymałość na "kobiety zouzy"...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku