Forum dyskusyjne

RE: Relacja ojciec - córka. Odpowiedzi na post.

Autor: Chimena   Data: 2020-06-21, 17:06:16               

Chimena to akurat postać z eposu o Cydzie - jego ukochana. XD

Fatum, on wie, że zawsze może się do mnie odezwać, ale nie będę się narzucać. Nic na siłę, w mojej ocenie.

Ojciec zostawił rodzinę, kiedy miałam 3 lata, początkowo przez 3-4 lata sporadycznie odwiedzał nas. Powodem odejścia mojego ojca było decyzja o związku z inną kobietą. Mama twierdziła, że to ona wpłynęła na ojca, aby się z nami nie kontaktował - albo ona i jej dziecko, albo my. Czy to prawda, nie wiem. Nie poznałam tej kobiety. Byłam za mała, żeby ogarniać sprawy dorosłych.

Wiem tylko jedno: mama nigdy nie zabraniała kontaktu ojca z dziećmi. Ostatni raz widziałam ojca jak miałam 6-7 lat. Potem nie pojawiał się, nie płacił alimentów. Wiem, że chciał zrzec się praw ojcowskich w zamian za uchylenie obowiązki alimentacyjnego. Sąd nie zgodził się.

Fatum, a co Ty byś zrobiła na moim miejscu? Wystawała pod jego oknem i prosiła o atencję?

Wiesz, 2 lata pobytu w więzieniu też jest traumą. Poniekąd moja osoba przyczyniła się do tego ("alimenty"). Może właśnie formą terapii, zapomnienia dla mojego ojca było zerwanie wszelkich kontaktów z przeszłością, dawną rodziną. Może on moja osoba przyczyniałaby się do powrotu "traumy". Skoro przy próbie kontaktu nie porozmawiał ze mną w cztery oczy, tylko wysłał pośrednika, to znaczy, że z jakiegoś powodu nie chciał mnie widzieć.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku