Forum dyskusyjne

RE: Chciałbym być sob± do 11223344.

Autor: 11223344   Data: 2021-01-05, 19:42:19               

Cze¶ć!

Tak, nieustannie istnieję. A wszystkie te skutki uboczne istnienia - w postaci problemów dnia codziennego i innych trzymaj± mnie w swoich szponach.

Czasem, ale rzadko tu zagl±dam, nie mam za wiele cierpliwo¶ci i czasu, żeby czytać inne w±tki rzetelnie, wiele razy byłem blisko napisania czego¶, w sensie przemy¶leń, którymi chciałem się podzielić.
Ostatecznie, dopiero teraz, wywołany - zmobilizowałem się.

Problemów dotycz±cych seksualno¶ci i innych pokrewnych nie wyrwałem z korzeniami, nie potraktowałem żadnym tam prawym sierpowym - ale postrzegam je z upływem czasu bardziej jako pewne niedoskonało¶ci, z którymi w ostateczno¶ci, przynajmniej na razie po prostu da się żyć.
Na razie nie uczyniłem żadnego, nawet małego kroku w kierunku, o którym pisałem z Mimbl± (bardzo bardzo pozdrawiam :))
S± to sprawy, do których wierzę, że wrócę, kiedy będę miał warunki niezbędnego minimum spokoju i komfortu i kiedy poczuję, że to jest ten moment.

Aktualnie - czynnikiem, który ma największy wpływ na niemal każdy z aspektów mojego życia jest notoryczny brak czasu. Życie, rodzina, itd.

Ale w tym wszystkim - czuję się coraz bardziej normalnie z samym sob±.
W kontek¶cie mojego zastanawiania się nad tym kim jestem i kim chciałbym być, poszukiwania swojej drogi, poszukiwania siebie - my¶lę, że może trochę życie samo mnie znalazło, niejako może i stopniowo nadaj±c mi pewien charakter - nie wydumany przeze mnie, tylko taki prawdziwy w swojej zwyczajno¶ci, bo wynikaj±cy ze spraw realnych, które w dany sposób mnie warunkuj±, którym w pewien sposób musiałem się podporz±dkować i w których biorę udział, nie zastanawiaj±c się, czy pasuj± do mojego wymy¶lonego ideału.

I pewne rzeczy chyba zmieniaj± się same, powoli, jakby ewolucyjnie.
Na przykład nadal często uruchamiam moj± ulubion± grę, ale coraz czę¶ciej ona po prostu jest wł±czona w tle, ja tymczasem zajmuję się ważniejszymi sprawami.
Zreszt± chyba znudziło mi się trochę, teraz chyba główna osobista korzy¶ć dla mnie to chwilowe zajęcie ni± my¶li, ale coraz trudniej mi się w niej zatracić, jak to bywało dawniej. Gier, w które gra się solo zupełnie już nie czuję, próbowałem i już nie mogę, chociaż czasem z tęsknot± my¶lę, że chciałbym się trochę wył±czyć z codzienno¶ci i dostać trochę tej - nie wiem - łatwiejszej satysfakcji czy czego¶ takiego, ale kiedy o tym my¶lę wydaje mi się to wła¶nie trochę takie łatwe, i takie wymy¶lone i przez to nie tak ciekawe.

Z pornografii korzystam - chyba, żeby po prostu szybko rozładować napięcie.


To tak w skrócie to co u mnie.


Może którego¶ dnia napiszę co¶ więcej, je¶li tylko wena i czas pozwol± :)


Pozdrawiam!

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż tre¶ć wszystkich wpisów w w±tku