Forum dyskusyjne

RE: Chciałbym być sob±

Autor: 11223344   Data: 2020-07-03, 01:40:25               

Minęło trochę czasu, przemy¶lałem kilka kwestii.
Wła¶ciwie efekty s± bardzo dobre, lepsze niż oczekiwałem, okazało się, że zrozumienie, poznanie siebie działa.
Czuję się i funkcjonuję bardziej normalnie, poukładałem pewne sprawy, czas od ostatnich wpisów w tym po¶cie był dla mnie bardzo pozytywny, czuję optymizm i jestem tym miło zaskoczony.
Może jutro lub w najbliższych dniach opiszę bardziej szczegółowo, żeby podsumować to, co do tej pory udało się poukładać.
Ale najpierw chciałbym napisać o problemie, na którym się zatrzymałem i nie widzę żadnej możliwo¶ci pokonania go, chociaż przeszkadza mi. Może dlatego, że wiele innych rzeczy udało się nazwać i oswoić ten problem stał się bardziej wyraĽny.
Wspominałem o pornografii i grach komputerowych. Przez ostatni czas nie korzystałem z nich prawie zupełnie, zacz±łem trochę angażować się w bardziej warto¶ciowe zajęcia.
Jednak prawie nieustannie mam ochotę na seks, przy czym niestety nie chodzi tu o seks z żon±. Dużo my¶lę i fantazjuję o seksie z nieznajomymi. Może pornografia to dla mnie taki substytut, nie wiem.
Bardzo chciałbym to zmienić, bo ten problem leży w poprzek i przeszkadza wszystkiemu, na czym mi zależy, z rodzin± na czele.
Czuję się z tym głupio, pożeram wzrokiem nieznajome kobiety na ulicy, marzę o seksie z nimi, nie potrafię przestać.
Chyba zawsze tak miałem - pomijaj±c okresy zakochania - pierwsze lata zwi±zku z żon± - kiedy czułem jeszcze fascynację Jej fizyczno¶ci±, namiętno¶ć. Teraz jeste¶my razem już wiele lat, i wydaje mi się, że jest ze mn± w tej kwestii coraz gorzej.
Nie chciałbym rozstawać się z żon±, ani zdradzać Jej - a przecież nawet w my¶lach robię to tak często i wiem, że jestem do tego skłonny. Chciałbym spróbować co¶ z tym zrobić, zanim narobię głupot i narażę moj± rodzinę na kryzys czy rozpad.
Zastanawiam się, je¶li jestem seksoholikiem - czy s± skuteczne terapie?

I napiszę tak dla jasno¶ci - do niektórych Forumowiczek, które "lubi±" takie tematy: NIE PYTAM O MORALNY OSˇD MOJEJ OSOBY. Więc moralistkom dziękuję i proszę, darujcie sobie.
W końcu nie piszę tu, żeby "pochwalić się", że zdradzam żonę, tylko w nadziei na pomoc w pokonaniu tego problemu - z którym nie chcę mieć nic wspólnego.
Wszystkim pozostałym z góry dziękuję i proszę o pomoc.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż tre¶ć wszystkich wpisów w w±tku