Forum dyskusyjne

RE: Wszechogarniający smutek i strach przed samotnośc.

Autor: Dyzia   Data: 2020-06-03, 00:06:48               

"Przykro mi gdy opowiada mi jak coś mu sje udało" - a kiedy bywasz ucieszony?

"Dla mnie to nie osiągalne"- dlaczego?

"Wszystkim dokoła się udaje. Nie mogę na to patrzeć." - co lubisz, co Ci sprawia radość?"

"Bycie dobrym jest takie do bani... Żadne dobro nie wraca. Dobrem nie zaskarbie znajomych." - a jak według Ciebie zdobywa się znajomych? Co dobrego zrobiłeś/robisz dla ludzi? Co dobrego robisz dla siebie, żeby móc dalej przekazywać to dobro ludziom?

Tak się składa, że świat jest naszym odbiciem. Widzisz zło i chaos- będziesz miał zło i chaos, widzisz bezsens- bezsens Cię otoczy. To Twoja rzeczywistość- Ty ją kreujesz- fajnie Ci w takiej, jaką masz teraz?

"Rodzina? Te relacje były bardzo złe. Chłodne, bezuczuciowe. Rzadko czułem że mam dom..." - i tak się składa, że stałeś się kalką Twojego domu i panującej w nim pustki. Nie czytam u Ciebie emocji- czytam bezradność, ucieczkowość, wymówki, brak odpowiedzialności za Swoje życie- bo to Ty za nie jesteś odpowiedzialny. Twoi rodzice to nie Ty- oni maja swoje rzeczy do przepracowania, Ty pracujesz na Swoje konto. Chcesz być tą kalką już na zawsze?

Boisz się ludzi- jaki jest tego racjonalny powód?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku