Forum dyskusyjne

RE: Zazdrość? Zdrada emocjonalna? POMOCY, WARIUJĘ!

Autor: Dyzia   Data: 2020-06-02, 23:50:15               

Fatum. To nie tak. Autorka bardzo mało napisała o innych aspektach, a to, że ktoś pisze o jabłkach, nie oznacza, że w koszyku nie ma jeszcze gruszek , śliwek i mnóstwa czegoś innego. Ale aspekt zgniłych jabłek na ten moment uwiera najbardziej. Pytanie, co jest ekwiwalentem tych jabłek, co sprawia, że autorka mimo wszystko, pomimo wyraźnego dyskomfortu psychicznego w tym związku trwa. Może własnie została nauczona, że "seks" to nie wszystko, że są "inne, ważniejsze rzeczy". I ma mocny dysonans między swoimi odczuciami, a wychowaniem. Pytanie, czy byłaby w stanie zaakceptować fakt, że dla niej ten aspekt jest własnie dominujący. ( I nic w tym złego w mojej ocenie).

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku