Forum dyskusyjne

RE: Fajnie jest być czujnym i uważnym...Bezogonka

Autor: Aktywny   Data: 2020-05-28, 06:10:21               

Witam Was.

Ja powiem tak, każda, toksyczna relacja z drugą osobą, jeżeli nie zmierza to w dobrym kierunku, najlepszym rozwiązaniem jest to zakończyć i mieć od tego spokój psychiczny.
Trzeba też znać swoją wartość w takiej sytuacji i pokazywać to innym ludziom. Bo ludzie bez wartości, niewiele znaczą. Są poniewierani, podle traktowani przez innych, godzą się na to i to jest chore...
Natomiast, znajomi, osoby w rodzinie też to oceniają i wyrabiają sobie taką, czy inną opinię o kimś, kto nie ma swojej wartości.
A każdy sam odpowiada za własne zachowanie i postępowanie. Nikt za nikogo tego nie robi.
Szczególnie kobiety muszą dbać o swoją wartość, bo jest wiele kobiet, tkwiących w "toksycznej relacji" i niektóre kobiety się na to, latami godzą, a niepotrzebnie.
Muszą wykazywać swoje wartości, własne zdanie i nie mogą się bać tego okazywać komuś, z kim tkwią.
To od tych kobiet zależy, czy dalej będą w tym tkwiły, czy jednak z tego wyjdą i powiedzą: "dość".

Szacunek zawsze powinien działać w dwie strony. Zresztą jak każda inna wartość.

Wiem to z własnych doświadczeń, chociaż nigdy nie byłem w żadnym, partnerskim związku, w małżeństwie, bo nigdy nie miałem do tego szczęścia.
Ale miałem bardzo różne relacje z kobietami, w sensie: luźna znajomość.
To było tak "pokręcone", że ja miałem dosyć już takich "relacji" i cieszyłem się, że takie znajomości się z czasem kończyły.
Bo, na dłuższą metę, to nie jest nic fajnego i dobrego. To męczy psychicznie i nie daje żadnego szczęścia.

Ja w swoim życiu nigdy nie czułem się szczęśliwy. Może tylko bywały takie momenty, które szybko mijały. Ja tego za bardzo nie czułem, żebym był szczęśliwy, bo też nikt mi tego "szczęścia" nie przekazał.

I trzeba z tym żyć dalej. Innego wyjścia nie ma.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku