Forum dyskusyjne

RE: Gierki mojej eks?

Autor: Tuluzka   Data: 2020-05-06, 12:19:21               

Paweł
"Dla mnie jest to głębsze myślenie. Wybaczenie myślę, że byłoby równoznaczne z tym, że jest u niej okej, niestety ale przeszła przez to (mówię niestety ponieważ mogło to tego nie dojść), że poradziła sobie z tym i idzie dalej."

I dlatego zobaczywszy jej wpis zamiast się zmartwić, zastanawiasz się "w co ona gra" ???

Noo ciekawe .

Sorry,ale jestes zakręcony jak precel i myśle ,że teraz próbujesz się po prostu wybielić,ale proces oczyszczania nie jest ani taki prosty, ani taki szybki, jakbys sobie tego zapewne życzył,a okłamywanie siebie i innych na niewiele sie tu zda.

Myślę jak Aniela ,że przede wszystkim to Ty potrzebujesz tego "wybaczenia" swoich win(owego komfortu),a potrzebne Ci ono aby zagłuszyć swoje ogromne poczucie winy. Zapewne adekwatne do bardzo dużej krzywdy,którą jej wyrządziłeś . Na tyle dużej,że nawet nie miałeś odwagi napisać o tym całej prawdy.

Przypuszczam ,że dlatego też tak się zmieniłeś, bo nie możesz znieść myśli o tym,że mogłeś byćdla kogoś (w sumie najbliższej i ukochanej Ci osoby) aż tak okrutnym człowiekiem.Ta cała Twoja gadka o karmie też to potwierdza.
Boisz się,ze ta krzywda kiedyś do Ciebie wróci ?

Nie sądzę także,że chciałbys wrócić do niej, bo ona przypominałaby Ci (samą swoją osobą) o tym Twoim wstydliwym/"nie moralnym" zachowaniu.

Myślę także ,że po prostu chciałbyś zrzucić z siebie to brzemię poczucia winy i uznać sprawę za załatwioną,ale zarówno dla niej, jak i dla Ciebie "wybaczenie i zapomnienie" niestety nie będzie takie "proste" jak rzucenie nałogów .

Sądzę ,że stad cały ten elaborat "Adasieńku" ;))))))))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku