Forum dyskusyjne

RE: Czy można nie potrafić kochać?

Autor: Aktywny   Data: 2020-05-06, 19:06:14               

Ja nigdy nie szukałem, na siłę związków partnerskich. U mnie nie jest tak, jak u niektórych, czy u wielu innych facetów, którzy, koniecznie muszą z jakąś być, jaką poznają.
Ja się tak nie zachowywałem i utrzymywałem dystans, rozwagę.
Nie pasowałoby mi, by być z: pierwszą lepszą... Nie chciałem być "desperatem związkowym".
Ja się bardziej kierowałem i kieruję pewnymi zasadami, granicami niż: miłością, uczuciem.
Miłość albo przychodzi, albo nie przychodzi, a miłości się na kimś wymusić też nie da.
Miałem bardzo różne "relacje" z nie jedną kobietą i nie jest łatwo stworzyć coś dobrego.
Trzeba zadbać o wartości wspólne i dwie strony muszą chcieć.
A na siłę się nie zmusi nikogo do okazywania wartości.

Takie doświadczenia miałem.

Ludzie są coraz częściej samotni, brakuje im szczęścia, by stworzyć, bliski, dobry związek, to "w desperacji" szukają kontaktów, znajomości, byle by z kimś być.
Ja wolę zachować do tego dystans. Nie zamierzam być z kobietą, która nie byłaby mnie warta, pod wieloma względami.
Musi coś, naprawdę łączyć, przyciągać, wspólne relacje, aby stworzyć, wspólny, bliski związek.
Mi się to z kobietami nie udawało, chociaż się potrafiłem postarać, ale to było daremne.
Częściej to tylko w jedną stronę działało.

No i miłość nie będzie działała w jedną stronę.
Raczej nie ma sensu się zakochiwać, jeżeli ta, "druga strona" nie odwzajemni uczucia.

Dlatego, z miłością nigdy nie jest i nie będzie łatwo.
Jak ja mam się w to "bawić w nieskończoność", w jakieś "gierki" ( a miałem takie sytuacje z kobietami ), to ja wolę sobie dać spokój psychiczny.

Gdybym ja miał opowiedzieć, jakie ja miałem doświadczenia, nie zawsze przyjemne z kobietami, to tutaj musiałbym chyba książkę jakąś opisać.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku