Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Co to jest za mechanizm...?

    Autor: Tomkk   Data: 2020-04-20, 21:23:02               Odpowiedz

    Mam taki problem, że jak zalozmy zagadam do jakiejs dziewczyny i jest ok to probuje dalej ale jak zagadam i jakis facet to zobaczy i zacznie mnie ponizac przy tej dziewczynie i mu sie to uda to potem nie potrafie za jakis czas znowu rozmawiac z ta dziewczyna, szczegolnie jak mi sie podoba i chcialem ja poderwac. Dlaczego tak jest i jak sobie z tym poradzic? Poprostu zawsze lubie walczyc kiedy nie jestem w czyis oczach ponizony i zdyskredytowany a jak tak nie jest to strasznie mi ciezko bo mysle sobie ze nawet jak walcze to w oczach jakiejs dziewczyny jestem juz frajerem i ona tak mnie odbiera. Zazwyczaj zmieniam obiekty zainteresowania na takie ktore jescze nie mysla o mnie w ten sposob, macie jakies wskazowki jak z tym sobie poradzic?



    • RE: Co to jest za mechanizm...?

      Autor: Adamos325   Data: 2020-04-20, 21:41:30               Odpowiedz

      To tylko Twoje wewnętrzne hipotezy - dziewczyny aż tak głęboko nie wnikają... Choć oczywiście mają swoją intuicję. Lepiej bądź sobą, staraj się i pokazuj się z dobrej strony. Jeśli będziesz przekonujący - dziewczyna o tamtym nawet nie będzie pamiętała. Ale oczywiście, Ty o tym pamiętasz - i tak łatwo nie jest to wyplenić ze swojej głowy... Koncentruj się na dziewczynie, nie na sobie ;)



    • RE: Co to jest za mechanizm...?

      Autor: APatia   Data: 2020-04-21, 19:43:50               Odpowiedz

      No nie wiem Adamos325, jestem dziewczyną i strasznie wszystko analizuję, doszukuję się drugiego dna itd.
      Tomkk
      Gdyby dziewczyna - taka naprawdę fajna - zobaczyła jak jakiś cep cię poniża, to zrobiłaby wiele żeby mu udowodnić o ile bardziej woli ciebie poniżonego niż właśnie takiego cepa.
      Bo cep, który poniża innych nie jest wart funta kłaków.
      Jak sobie z tym poradzić? Olać to co mówią i myślą o tobie inni. Nauczyć się ciętych ripost i współczuć tym którzy cię poniżają. Bo to oznaka ich słabości.
      Pamiętaj, że nikt NIKT kto nie ma problemu ze samym sobą, kto kocha siebie i jest szczęśliwy, kto nie ma kompleksów i czuje się pewnie, nie będzie poniżał innego człowieka.



      • RE: Co to jest za mechanizm...?

        Autor: Adamos325   Data: 2020-04-21, 21:12:28               Odpowiedz

        No nie wiem Adamos325, jestem dziewczyną i strasznie wszystko analizuję, doszukuję się drugiego dna itd.

        APatia - wedlug mnie przyczyny sa dwie, bo nie jestes zakochana, a po drugie masz troche wiedzy psychologicznej ;)
        Moze byc jeszcze trzecia - ale o niej na razie nie bede wspominał.



        • RE: Co to jest za mechanizm...?

          Autor: APatia   Data: 2020-04-22, 23:59:55               Odpowiedz

          Autor: Adamos325 Data: 2020-04-21, 21:12:28
          APatia - wedlug mnie przyczyny sa dwie, bo nie jestes zakochana, a po drugie masz troche wiedzy psychologicznej ;)

          Zawsze taka byłam, nawet gdy byłam zakochana i nie miałam wiedzy psychologicznej.
          Pamiętam jak byłam na kursie prawa jazdy i moja instruktorka zapytała: czy ty studiujesz na politechnice? To mówię, że tak. A ona: To widać. Wszystko analizujesz! ;p



          • RE: Co to jest za mechanizm...?

            Autor: Tomkk   Data: 2020-04-23, 15:48:02               Odpowiedz

            APatia
            Uwierz mi ze sie myslisz. Sa kobiety naprawde wartosciowe, ktore by nie chcialy tego cepa co poniza innych ale tym bardziej nie chcialy by tego ponizonego... A ze kobiety sa jakie sa to wola cwaniakow ktorzy zle sie zachowuja i ponizaja innych bo dla kobiet to obtmraz dominachi a kobiety to lubia... Wiem ze na dluzsza mete to nie dziala ale i tak kobiety na takie lajdackie zachowanie innych leca. A jesli jakis wacet jest ponizany to nie pozostaje mu nic innego jak sprobowac radzic sobie z tym za pomoca bezposredniej konfrontacji... Gorzej jak sie cale dziecinstwo bralo psychotropy... wtedy to nie takie latwe...



          • RE: Co to jest za mechanizm...?

            Autor: APatia   Data: 2020-04-23, 19:01:20               Odpowiedz

            "A ze kobiety sa jakie sa to wola cwaniakow ktorzy zle sie zachowuja i ponizaja innych bo dla kobiet to obtmraz dominachi a kobiety to lubia... "

            Tak są takie. Nie mówię, że nie. Też lubię jak facet dominuje ale nie jak jest burakiem i chamem. I sto razy bardziej wolałabym tego poniżonego - choć mówię tu akurat o zwykłym wyjściu na kawę - niż takiego chama.
            To nie w kobietach jest problem, bo wszyscy jesteśmy inni. Jedne lubią męskich i silnych, inne szukają takiego którym mogą się zaopiekować, moja najlepsza przyjaciółka jest z facetem, którego ja bym na wstępie odrzuciła. Dlaczego? Bo jest miły, słodki i sympatyczny. I nie uważam, że to ona jest dziwna - bo dziś ona ma kochającego męża i dziecko. - Uważam, że to ja mam problem, bo wybieram jego przeciwieństwo. Bo tylko tacy mnie przyciągają i pociągają.
            I jak to się dla mnie kończy? Zawsze tak samo.
            Dlatego zdecydowałam, że nie będę szukać faceta. Może kiedyś przyjdzie dzień kiedy zapragnę właśnie takiego miłego, spokojnego.
            Może problem nie leży w kobietach tylko w tobie. Nie dlatego, że jesteś jaki jesteś ale dlatego, że wybierasz nieodpowiednie kobiety i nieodpowiednie miejsca na podryw?