Forum dyskusyjne

przemoc psychiczna

Autor: Anna47   Data: 2020-04-03, 23:08:56               

Dzień dobry
Postanowiłam poszukać pomocy, ponieważ już sama nie daję rady. Jestem mężatką od 23 lat. Mąż zawsze bywał wybuchowy, ale gdy byliśmy młodzi jakoś mogłam to tłumaczyć tym, że się docieramy, że małżeństwa czasem się kłócą. Bagatelizowałam to. Po za tym awantury wtedy wybuchały raczej rzadko. Od pięciu lat mieszkamy we własnym domu, który wspólnie budowaliśmy. Niestety dom powstał na działce, którą mąż dostał w spadku po ojcu, więc mimo że nakłady na budowę ponieśliśmy wspólnie, jest jedynym właścicielem tego domu. Chyba zaczął się czuć pewny siebie, ja nie mam się dokąd wyprowadzić, wszystkie oszczędności pochłonęła budowa, do tego spłacamy duży kredyt. Dodam, że mąż zarabia dużo lepiej ode mnie. Awantury w naszym domu wybuchają o mało znaczące rzeczy, on potrafi zrobić problem z błahostki. Sypią się wtedy przekleństwa a krzyki słychać w całym domu. Jak ma zły dzień, wyżywa się na mnie, albo na naszym synu, córkę oszczędza, to chyba dlatego że córka umie się obronić, syn i ja jesteśmy osobami wrażliwymi, które łatwo zranić i on to wie. Syna wyzywa od nieudaczników, którzy nic nie osiągną. To już teraz dorosły chłopak, student, ale ciągle się na nim wyżywa. Coraz gorzej to wszystko znoszę, boję się że pewnego dnia już nie wytrzymam. Jak widzę jego auto jak podjeżdża pod dom to kulę się w w sobie i brzuch mnie boli. Potrzebuję pomocy, bo sama coraz gorzej się czuję psychicznie i fizycznie. Chciałabym też dowiedzieć się czy to już jest przemoc psychiczna, czy ja wyolbrzymiam. Potrzebuję pomocy jak rozwiązać problem własności domu, ja nie mam dokąd pójść, a na wynajem mieszkania mnie nie stać. Dom budowaliśmy wspólnie, ze wspólnych oszczędności i spłacamy wspólnie zaciągnięty kredyt na ten dom. Dom, który powstał na działce męża i jest jedynym jego właścicielem. Ja i syn już tego nie wytrzymujemy psychicznie, potrzebuję pomocy.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku