Forum dyskusyjne

RE: zdrada z mojej strony..

Autor: pawelson95x   Data: 2020-03-14, 20:44:31               

Okej, rozumiem. Tylko wiesz tę miłość czuję się raz w życiu i ja to czuję. Każdy jest inny tak? Ktoś się zmieni ktoś nie, ktoś wróci do namiętnej miłości i pokona wszystko ktoś nie. Wiem jak potrafię coś pokonać i to co czuję to nie namiętna miłość bo nie liczył się dla mnie tylko seks (był dla mnie dopełnieniem miłości). I chcę też dla siebie bo wiem, że to dobrze zadziała dla mnie. Z resztą z psychologiem cały czas pracujemy nade mną.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku