Czy mój chłopak jest uzależniony od porno?

Autor: Anita941   Data: 2020-03-02, 09:50:38               

Hej, przeszkadza mi parę rzeczy u mojego chłopaka. Z początku nie wiedziałam o tym, z czasem zaczęły wychodzić na światło dzienne rzeczy, które mnie bolą. Chciałabym zasięgnąć opinii czy można tu już mówić o uzależnieniu od porno kwalifikującym się do leczenia, czy jest to jeszcze "w normie" i problem polega na tym, że ja po prostu tego nie toleruję. Napiszę w punktach parę słów o moim chłopaku:
- poznaliśmy się na forum erotycznym, gdzie mój chłopak zanim mnie poznał przez ok. 10 lat nawiązywał intymne relacje wirtualne z wieloma kobietami w celu świntuszenia, flirtowania, wirtualnego seksu - jak tłumaczył ma niskie poczucie wartości, pogodził się z tym, że nie zasługuje na związek i miłość, ale w takich relacjach szukał namiastki bliskości. Każda taka znajomość była oparta głównie (w 85%) na seksie, wymianie fotek, świntuszeniu, flirtowaniu itp. Były to znajomości trwające po kilka miesięcy. Tak też poznał mnie, ale w naszym przypadku rozwinęło się to w coś więcej i trwa już 4. rok; od 1,5 roku mieszkamy razem
- mam problem z tymi znajomościami, ponieważ jakiś czas temu przyłapałam go na przeglądaniu starych maili z tymi kobietami i masturbowaniu się do nich
- ogląda dużo porno; kilka razy dziennie. Aktualnie stara się ograniczyć na moja prośbę, ale niestety nie zawsze mu się to udaje
- mimo regularnego, codziennego seksu zdarza mu się masturbować w ciągu dnia (kiedyś regularnie, codziennie, teraz niby trochę rzadziej na moją prośbę, ale nie mam takiej pewności)
- wykorzystuje pornografię i masturbację do niej szczególnie w sytuacjach stresowych, jest to ucieczka przed stresem, zawsze tak rozładowywał napięcie i do dnia dzisiejszego jest to silny nawyk; nie potrafi się rozładować inaczej - dusi emocje w sobie. Gdy się pokłócimy, ma problemy w pracy itp. mam jak w banku, że będzie się masturbował 3-4 x dziennie i na okrągło oglądał porno, żeby "zająć myśli"
- przyłapałam go na grze porno online z innymi użytkownikami, gdzie odbywał krótkie czaty erotyczne i masturbował się przy tych rozmowach
- gra w ogóle w rożne gry erotyczne - niektóre fabularne, inne gry nastawione na osiągnięcia, tj. gry, w których wciela się we właściciela domu publicznego i prowadzi porno-interes, zdobywa tam jakieś punkty, podwyższa statystyki itp. Raz, gdy grał w taką grę, a ja zasypiałam, widziałam ukradkiem, ze się masturbował przy tym
- kolekcjonował swojego czasu dużo fotek intymnych od kobiet poznanych w internecie
- interesuje się generalnie tematyką erotyczną - wchodzi na jakieś porno stronki, przegląda filmiki, zdjecia porno, czyta o grach porno, ktorych jest od groma

Gdy mnie poznał na początku bylo dużo świntuszenia. Z czasem zaczęlo rodzić się między nami coś więcej i zaczełam w nim dostrzegać wrażliwego człowieka pragnącego miłości i bliskości. Przez jakiś czas udawalo mu się tak się przedstawiać. Od 1,5 roku mieszkamy razem i widzę, że on wrocił do swoich dawnych nawyków j.w.

Jednocześnie nie ma problemów z seksem. Tzn. nie ma zaburzeń wzwodu, podnieca się przy mnie i nie musi się w trakcie pobudzać porno. Jedyny minus jest taki, ze jak się masturbuje wcześniej w ciągu dnia, to potem w trakcie seksu dłuuuugo nie może dojśc. Ale jak sobie zrobi przerwę, to dochodzi normalnie - nie za szybko (nie ma przedwczesnego wytrysku), ale też nie trwa to godzinę.

Odpowiedz