Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Odejść czy zostać

    Autor: Jyati   Data: 2020-02-24, 15:03:57               Odpowiedz

    Witam, jest w związku 4 lata. Po 2 latach chłopak przestał okazywać uczucia. Powiedziałam mu o tym ale nic się nie zmieniło. Zaręczyliśmy się i po roku od zaręczyn powiedział że nigdy nie chce mieć żony ani dziecka (ja chce). Wcześniej mówił że też chcę a teraz mówi że nie. Nie wiem co robić bo zaczyna mnie coraz bardziej drażnić. Ja mam 23 lata a chłopak 30 lat. 



    • RE: Odejść czy zostać

      Autor: Yolka   Data: 2020-02-24, 16:26:43               Odpowiedz

      Trudno uwierzyć, że jeszcze zastanawiasz się nad wyborem. Masz szczęście, że on zdeklarował się jeszcze przed ślubem. Domyślam się, że go kochasz, przywiązałaś się do niego, ale sama dostrzegasz, że macie zupełnie inne priorytety w życiu.
      "powiedział że nigdy nie chce mieć żony ani dziecka" - czyli nie chce się wiązać, nie chce odpowiedzialności,a i Ciebie wymieni, gdy mu się znudzisz.
      Musisz się z tym liczyć.
      Ten pierścionek, który od niego otrzymałaś był chyba tylko po to, żeby namącić Ci w głowie, narobić nadziei i tymczasem zatrzymać przy nim, do momentu, gdy on nie odfrunie do innej. Trudno zakładać rodzinę z kimś, kto nawet nie ukrywa, że jego furtka jest zawsze otwarta. Nigdy nie będziesz miała poczucia bezpieczeństwa w tym związku, dlatego uważam, że szkoda Twojego czasu na tego pana.
      Zajdziesz w ciążę (czego z nim nie życzę), a on Cię zostawi, bo przecież jasno się określił.



      • RE: Odejść czy zostać

        Autor: sysRq2   Data: 2020-02-24, 16:54:58               Odpowiedz

        Kolejny przykład jak gardzicie tu mężczyznami i za co ich uważacie. Słabo facetów znacie na tym forum, a podobno tacy prości... wg was...

        Zostań przy nim Jyati. Twój partner chce ślubu, żony i dziecka. Jeśli zaręczony nie były wymuszone przez Ciebie i otoczenie, to daj mu czas.



        • RE: Odejść czy zostać

          Autor: Jyati   Data: 2020-02-24, 17:03:07               Odpowiedz

          Rodzina cały czas na niego naciskała bo ma już ten wiek i mógłby się już ustatkować, ja myślałam że on nigdy się nie oświadczy bo nieraz mówił że nie chce. A ślubu i dziecka nie chce i zdania nie zmieni. Wszyscy wiedzą, rodzina, znajomi a ja jak to słyszę to płakać mi się chce.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-24, 17:31:49               Odpowiedz

            "Wcześniej mówił że też chcę a teraz mówi że nie."

            Pytanie kiedy wcześniej?? Może on chciał ślubu, tylko mu życie zbrzydło jak mu wszyscy zaczęli o nim truć i go ustawiać w szeregu co ma robić i kiedy. My faceci tak nie lubimy. Wtedy się zamykamy w sobie. ;-) Poza tym musisz pamiętać, że duża liczba mężczyzn nie lubi tych całych ceremoniałów. Zaproponuj mu ślub pod lasem na łące, na spokojnie , w gronie najbliższych. Może zmieni postawę. Może zechce? Takie śluby mają swój klimat.

            My mężczyźni chcemy ślubu, chcemy żony i dzieci. Obecnie to nawet częściej niż "wyzwolone kobiety".
            Tylko musisz pamiętać, że kobieta się różni od mężczyzny. Wy kobiety lubicie przeidealizować, marzyć i nie wiadomo co jeszcze snuć na przyszłość, bo "jakoś to będzie". My natomiast, mężczyźni mamy bardzo techniczne umysły i my na zakładanie rodziny patrzymy inaczej. To, że facet mówi że nie chce, nie znaczy że nie chce.

            Pamiętaj również, że jak jesteś z tych kobiet, które chciałby się zadłużać aby wyprawić wielkie wesele i takie achy i ochy robić nad swoim majestatem w sukni ślubnej, to nie dziwi mnie to, że chłop się przeraził i nie chce. Też bym nie chciał. Kto to później spłaci a wygląda na to, że jego rodzinka ma parcie na wielką imprezkę, co nie??. :-)) Musisz sobie odpowiedzieć z jakich kobiet jesteś, a jak z tych skromnych to zaproponuj mu coś spokojnego. Liczy się przecież coś innego niż przepych i sława, prawda???



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-24, 17:42:11               Odpowiedz

            Mówił że chce jak się poznaliśmy. Ja nie lubię ślubów i mówiłam że wolę małe i skromne a on że i tak nie chce bo przecież to i tak nic nie zmieni. Ja na nic nie naciskam bo i tak uważam że to jeszcze nie jest odpowiedni czas na ślub i dziecko ale kiedyś bym chciała. Nie wiem co mam robić bo boję się że za parę lat nie zmieni zdania.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-24, 18:40:55               Odpowiedz

            Mhm, życiowo doświadczone specjalistki od mężczyzn na tym forum pewnie by powiedziały, że na początku Tobie mówił że chce ślubu bo chciał Cię zdobyć i zaciągnąć do łóżka, a nic przecież tak nie działa jak zgrywanie chcącego mieć żonę i dzieci. "Teraz to już niczego nie zmieni", bo swoje samcze instynktowne zapędy zdobywcy zaspokoił, więc facet przyhamował. Co nie kobitki forumowe?? Tak było?? Zapewne.

            Ja jako mężczyzna powiem tak.

            Mam nadzieje, że rozmawiałaś z nim o tym dlaczego zmienił zdanie, że kiedyś chciał , a dzisiaj już nie chce?? Nie musisz nawet pisać o tym, po prostu rozmawiałaś z nim o tym, tak?? Chyba powinnaś mieć więcej informacji dla samej siebie jakie są przyczyny tej zmiany myślenia. Jak Tobie tych przyczyn nie chce zdradzić, to najwidoczniej uderza to w jego "męskość", czyli centrum dowodzenia - mózg i wszystkie procesy jakie tam zachodzą. Żyjemy w takim klimacie, że mężczyzna nie podzieli się kobiecie swoimi wątpliwościami, słabościami, bo spluną mu w twarz i szyderczo zelżą. :-)

            Powiesz mi jakiej osobowości jest twój mężczyzna?
            EKSTRAWERTYK CZY INTROWERTYK??
            Jesteś jego jedyną kobietą, czy już wcześniej posiadał kobiety?? Budowałaś swój związek na szczerości????? Podejrzenia o zdradę????

            Trochę to wygląda jakby coś go przytłaczało na tyle mocno, że jest w stanie specjalnie stać się oziębłym aby nie zrealizować cudzych zamierzeń na które nie jest jeszcze gotowy. W takich przypadkach jak facet będzie przesadnie obciążany, to sam odejdzie. To tak odnośnie tytułu wątku.




          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-24, 18:56:36               Odpowiedz

            Rozmawiałam o dziecku i powiedział że woli się wyspać, niż wstać do dziecka. Brzydzi go zmienianie pieluchy i jest Nerwowy jak dziecko zaczyna płakać (jego siostra ma dziecko) więc widzi jak to jest. Jeśli chodzi o ślub to mówi że to i tak nic między nami nie zmieni, to tylko papierek.
            Jest ekstrawertykiem. Wcześniej miał dużo kobiet i z jedną również był 4 lata rozstali się bo były kłótnie. Związek był budowany na szczerości, zdrada? Ciężko powiedzieć bo nie mieszkamy razem, spotykamy się tylko na weekend. Nieraz widziałam jak piszę z innymi kobietami ale wtedy kłamał i mówił że to kolega więc nie wiem czy mogło dojść do zdrady. Powiedział że mnie okłamał bo nie chciał abym była zazdrosna.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: bezogonka   Data: 2020-02-24, 19:35:44               Odpowiedz

            Jyati.
            Nie zgadzam się z sysRq.

            Uważam, że skoro mężczyzna mówi, że nie chce ślubu,powinnaś zerwać zaręczyny, bo on jest niedojrzały i nie potrafi tego zrobić. (nikt nie powinien wpływać na tak poważne decyzje jak np.małżeństwo i żaden wiek nie ma tu znaczenia)

            Jeśli nie deklaruje uczuć, masz wrażenie,że jest nieszczery, masz wrażenie, że przestał się starać, czas najwyższy,by sam w spokoju przemyślał czego chce. Uważam, że powinnaś się delikatnie wycofać z tego związku.
            Dlaczego delikatnie? Bo ja nie znam sytuacji(znam tylko Twoją opinię na ten temat). Kobiety często naciskają na małżeństwo, manipulują otoczeniem, zamiast ustalić czy naprawdę po drodze mi z tym kawalerem.
            W końcu macie (deklarujecie)odmienne wizje przyszłości. Yolka podkreślała tę różnicę w swoim poście.

            To nie jest nastolatek i nie Ty masz go wychować do roli męża i ojca. Ty masz przygotować siebie do roli żony i matki.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-24, 19:49:58               Odpowiedz

            Czuję że powinnam to już zakończyć jak się dowiedziałam prawdy ale tak ciężko zrezygnować z osoby do której naprawdę poczułam to "coś". Wszyscy mówią że przez tą sytuację bardzo się zmieniłam, to tak jak by zycie ze mnie uszło.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: bezogonka   Data: 2020-02-24, 20:00:55               Odpowiedz

            Jyati.
            Zerwanie zaręczyn nie musi oznaczać końca związku. (Choć tak najczęściej bywa)

            Zrób sobie listę zalet i przywar tego mężczyzny. Poproś go o taką samą listę. Niech to będzie napisane. Później się wymieńcie.
            Może dowiecie się czegoś o sobie.

            Poza tym..jesli mieszkacie oddzielnie, to bardzo wielu rzeczy o sobie nie wiecie...

            Nie podejmuj pochopnych decyzji,zwłaszcza jeśli czujesz, że jest dla Ciebie bardzo ważny.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-24, 20:07:06               Odpowiedz

            Ja po prostu mam dość czekania na to aby się coś zmieniło. Ja zrobiłam taką listę i poprosiłam aby też zrobił ale powiedział że nie ma czasu na takie bzdury. Dałam sobie z tym spokój i chce parę dni pomyśleć i podjąć decyzję że jednak rozstanie będzie najlepszym wyjściem z tej sytuacji.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: bezogonka   Data: 2020-02-24, 20:16:46               Odpowiedz

            Myśl zatem.

            ;-)



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-02-24, 19:37:53               Odpowiedz

            Autor: Jyati Data: 2020-02-24, 15:03:57
            "Zaręczyliśmy się i po roku od zaręczyn powiedział że nigdy nie chce mieć żony ani dziecka (ja chce). Wcześniej mówił że też chcę a teraz mówi że nie. "

            Autor: Jyati Data: 2020-02-24, 18:56:36
            "Nieraz widziałam jak piszę z innymi kobietami ale wtedy kłamał i mówił że to kolega więc nie wiem czy mogło dojść do zdrady. Powiedział że mnie okłamał bo nie chciał abym była zazdrosna."

            I tyle w temacie szczerości.

            "Autor: sysRq2 Data: 2020-02-24, 18:40:55
            Mhm, życiowo doświadczone specjalistki od mężczyzn na tym forum pewnie by powiedziały, że na początku Tobie mówił że chce ślubu bo chciał Cię zdobyć i zaciągnąć do łóżka, a nic przecież tak nie działa jak zgrywanie chcącego mieć żonę i dzieci. "Teraz to już niczego nie zmieni", bo swoje samcze instynktowne zapędy zdobywcy zaspokoił, więc facet przyhamował. Co nie kobitki forumowe?? Tak było?? Zapewne."

            Nie. Raczej było tak, że to kolejny socjopata, który lubi się pobawić, narobić nadziei żeby przez pewien czas mieć dziewczynę i spokój do czasu aż znajdzie kolejną.
            Nie wiem w jakim idealnym męskim świecie żyjesz Sys, ale tacy ludzie naprawdę istnieją. To tragiczne ale jednak.
            Facet który nie chce się żenić i mieć dzieci, nie wiąże się z dziewczyną która chce ślubu i dzieci. To nielogiczne. A jeżeli nic do niej nie czuje, to jeśli dziś mu powie, że odchodzi spłynie to po nim jak po kaczce.
            A znam socjopatę, który tak właśnie zareagował po 7 latach związku gdy dziewczyna powiedziała mu, że odchodzi.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Yolka   Data: 2020-02-24, 19:54:23               Odpowiedz

            Jyati, nie pozwól mącić sobie w głowie. On mówi NIE i lepiej przyjmij to do wiadomości i nie szukaj drugiego dna w tym, co mówi.
            Przecież ten facet ma 30 lat, to nie jest 20-letni, niedojrzały smarkacz. Fakt, że on nie chce ślubu i dzieci, nie oznacza, że jest niedojrzały. On prezentuje taką postawę życiową; żadnych ślubów, odpowiedzialności, zobowiązań, chce być wolny, chce mieć możliwość wycofania się z układu z kobietą gdy poczuje się znudzony, w każdym momencie i bez konsekwencji.
            Ma do tego prawo, tyle, że jego poglądy nijak mają się do Twoich oczekiwań.
            Mało tego, okłamał Cię nie raz. Wiesz, że ma kontakty z innymi kobietami, które przed Tobą ukrywa. Gdyby był uczciwy wobec Ciebie, nie miałby czego ukrywać. Argument, że byłabyś zazdrosna, to zwykła manipulacja i ukrywanie braku lojalności wobec Ciebie. Po co Ci facet o którego miałabyś być zazdrosna? Przecież zazdrość na ogół wynika z braku szczerości i dwuznacznych zachowań drugiej strony (nie mówię o chorobliwej zazdrości).
            Te pseudo zaręczyny też były kłamstwem wymierzonym w Ciebie. Zabawił się dla świętego spokoju, czym zaklepał sobie Ciebie jeszcze na jakiś czas. Po za tym, co to za facet, który działa pod presją rodziny, naprawdę masz satysfakcje z tych zaręczyn?
            do tego od 2 lat! stracił zainteresowanie Tobą, mało się angażuje. Czy te wszystkie sygnały nie dają Ci do myślenia?
            Nie bądź naiwna, z nim nie czeka Cię żadna przyszłość, a już na pewno nie szczęście. Uwolnij się od tego krętacza, oddaj mu ten pierścionek i cisz się wolnością.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-02-24, 19:19:04               Odpowiedz

            Autor: sysRq2 Data: 2020-02-24, 16:54:58
            "Kolejny przykład jak gardzicie tu mężczyznami i za co ich uważacie. Słabo facetów znacie na tym forum, a podobno tacy prości... wg was..."

            A gdzie w wypowiedziach pogarda dla mężczyzn? Wskaż proszę, bo mój wzrok chyba niedomaga.

            "Może on chciał ślubu, tylko mu życie zbrzydło jak mu wszyscy zaczęli o nim truć i go ustawiać w szeregu co ma robić i kiedy. My faceci tak nie lubimy. Wtedy się zamykamy w sobie."

            My kobiety też nie. Naprawdę.

            "To, że facet mówi że nie chce, nie znaczy że nie chce."

            A niby tacy prości...

            "Pamiętaj również, że jak jesteś z tych kobiet, które chciałby się zadłużać aby wyprawić wielkie wesele i takie achy i ochy robić nad swoim majestatem w sukni ślubnej, to nie dziwi mnie to, że chłop się przeraził i nie chce. Też bym nie chciał."

            Ja nie chciałam, mój były chciał ochy i achy. Nie tylko kobiety tak mają.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-24, 21:51:20               Odpowiedz

            APatia.

            Dużo pokrywanej pogardy wszędzie w kobiecych wpisach. :-)
            Ona jest ukryta APatia często za słowami. Sama fatum miała tutaj niechęć do mężczyzn, bo w niektórych wątkach traktowała lepiej kobietę niż mężczyznę (mężczyzna ma mówić, że chodzi do psychologa, a kobieta może mieć tajemnice) to takie znamienne na tym fatum'owskim forum, że mężczyznę się poniża, a kobietę wywyższa.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-02-26, 16:31:21               Odpowiedz

            "Autor: sysRq2 Data: 2020-02-24, 21:51:20
            APatia.

            Dużo pokrywanej pogardy wszędzie w kobiecych wpisach. :-)
            Ona jest ukryta APatia często za słowami. "

            A ja myślę, że to w większości objawy jakichś manii prześladowczych i fanaberii.
            Ja odczuwam pogardę ale do jednego typu mężczyzn... choć w sumie tych to już ciężko nazywać mężczyznami ;p



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-26, 16:51:05               Odpowiedz

            Tutaj są prawie same znawczynie mężczyzn, które nie potrafiły wybrać raz a porządnie, a teraz się mędrkują jacy to mężczyźni nie są bo tyle ich już miały te znawczynie... mężczyzna by się uśmiał z was panie doświadczone. ;-)



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-02-26, 23:36:37               Odpowiedz

            "Autor: sysRq2 Data: 2020-02-26, 16:51:05
            Tutaj są prawie same znawczynie mężczyzn, które nie potrafiły wybrać raz a porządnie"

            Ty nie rozumiesz, że niektórzy ludzie są świetnymi kameleonami.
            Wyobraź sobie, że poznajesz dziewczynę, macie te same pasje, dogadujecie się, przez kilka lat jest naprawdę dobrze. Planujecie wspólną przyszłość, zaręczacie się, planujecie ślub i nagle ta dziewczyna mówi ci: wiesz, w sumie to już cię nie kocham. Rozmawiasz z nią i okazuje się, że to co teraz mówi jest zupełnie czymś innym niż to co słyszałeś przez kilka poprzednich lat. Nagle zdajesz sobie sprawę, że nie znasz tej osoby. I nie tylko ty. Twoja rodzina i przyjaciele, którzy poznali tą dziewczynę również jej nie poznają.
            Jaką masz pewność, że człowiek z którym się wiążesz nie wywinie ci takiego numeru? Nie okłamie cię? Nie zdradzi?
            Są osoby które doskonale udają kogoś kim nie są, a potem bez żadnych emocji potrafią cię wymienić na kogoś innego. I nie poznasz, że kłamią, bo mimo że są upośledzeni emocjonalnie to doskonale emocje znają i potrafią je udawać.

            Nigdy nie masz pewności, że wybierasz raz a porządnie. Są ludzie którzy po kilku latach wspólnego szczęśliwego życia się rozstają. Jaką masz pewność, że ciebie to nie spotka? Nie masz. Możesz komuś bezgranicznie ufać a ten ktoś i tak w każdym momencie może zrobić obrót o 180 stopni.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-02-27, 13:40:47               Odpowiedz

            Moze wystarczy zauważyć ,że :

            Tutaj są sami znawcy kobiet, którzy nie potrafili wybrać raz a porządnie ;)))))))))



    • RE: Odejść czy zostać

      Autor: APatia   Data: 2020-02-24, 19:24:42               Odpowiedz

      Jyati

      Po 2 latach chłopak przestał okazywać uczucia znaczy, że już cię nie kocha. Mój miał dokładnie tak samo. Ja popełniłam błąd mając nadzieję, że później będzie lepiej, że to co było wróci. Nie wróciło i po 4 latach, miesiąc przed ślubem się zakończyło. Na szczęście! przed ślubem i bez dzieci.

      Decyzja należy do ciebie ale myślę, że ty wiesz co należy zrobić tylko boisz się przyznać tego przed sobą na głos.
      Co innego gdyby bardzo cię kochał i nie chciał ślubu i dzieci. To już kwestia kompromisu. Ale jeśli nie czujesz miłości... to po co w tym tkwić? Jesteś młoda. Znajdziesz kogoś kogo pokochasz i kto pokocha ciebie. Kogoś z kim będziecie mieć takie same plany na przyszłość.



    • RE: Odejść czy zostać

      Autor: sysRq2   Data: 2020-02-24, 21:44:48               Odpowiedz

      Jyati

      Muszę z bólem mojego wielkiego męskiego serca przyznać, że
      po udzieleniu odpowiedzi na moje pytanie o ekstrawertyzm / introwertyzm twojego mężczyzny wszystko się wyklarowało jak ostanę wino. To pytanie było bardzo znaczące na postawienie w miarę rzetelnej diagnozy, a dziewczęta jedynie dopełniły obowiązku wygłoszenia prawdy i ustrzeliły gola po moim pięknym podaniu - za co im niezmiernie dziękuję. Z większością słów, które tutaj zostały napisane odnośnie twojego mężczyzny muszę się zgodzić. Masz toksycznego mężczyznę u swego boku. Gdzie miałaś dziewczęciu głowę, czy oczęta Cię zwiodły we współpracy z sercem?



      • RE: Odejść czy zostać

        Autor: Jyati   Data: 2020-02-25, 15:26:15               Odpowiedz

        Dziękuję za odpowiedzi, wczoraj zakończyłam związek i teraz czyje ulgę, najwidoczniej to nie było to.



        • RE: Odejść czy zostać

          Autor: sysRq2   Data: 2020-02-25, 21:36:30               Odpowiedz

          I nic, nawet szepcząc nie podniósł głosu sprzeciwu?
          Cóż za zimny drań. Któż pojmie jego łajdactwo? Te oziębłość, co gęsią skórkę powoduje na rozpalonym miłością ciele kobiety.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-25, 21:59:41               Odpowiedz

            Było spokojnie, porozmawialiśmy. Był w szoku, chciał abym dała czas ale ja stanowczo odmówiłam. Bez niego jest mi lepiej.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Mirabelle   Data: 2020-02-26, 15:31:01               Odpowiedz

            Myślę, że jeżeli rozmijają się oczekiwania i patrzycie w zupełnie innym kierunku to faktycznie nie ma to sensu.
            Bo dobrze znaleźć kogoś kto po prostu chce podobnych rzeczy w życiu...nie ma co kogoś na siłę przekonywać do tego co się chce...a potem płakać, że ktoś zły niedobry...Jak facet mówi, że nie chce to nie chce...i tyle;)



          • PS

            Autor: Mirabelle   Data: 2020-02-26, 15:33:11               Odpowiedz

            Uważam, że ludzie którzy nie chcą małżeństwa czy dzieci też mają prawo do istnienia i niekoniecznie trzeba ich palić na stosie z tego powodu...



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-26, 17:15:38               Odpowiedz

            "Był w szoku"

            Dziwne.
            Jakbyście rozmawiali ze sobą szczerze, to raczej powinien być przygotowany do takiego obrotu spraw. Któż wie czy za tydzień się tutaj nie przyczołga na czworaka w konwulsjach, bo go kobieta rzuciła i już mu nawet życie zbrzydło? Będę oczekiwać z zapartym tchem tego ludzkiego dramatu. W szoku to ja jestem, bo to dla mnie nowość, że Ty też jesteś z uczuć obdarta jak on, bo jakże możesz nie tyle nic nie czuć, co czuć ulgę? To twój pierwszy partner? Ja ryczałbym do nieba gdyby mi nie wyszło z pierwszym i musiała odejść w nieznane, ale kobiety... któż je pojmie te kobiety? Może to zwykłe wyparcie, a może dla was pierwszy to tak jak ostatni.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-26, 18:39:06               Odpowiedz

            Dlaczego poczułam ulgę? To ja przez parę miesięcy płakałam, cierpiałam. Nie jadłam,nie spałam a on to wszystko miał gdzieś.. Czułam się w tym związku bardziej samotna niż jak byłam singelka. I jak można okłamywać drugą osobę w tak ważnych kwestiach jak rodzina.. Były rozmowy ale ile można wałkować ciągle to samo jak nic nie daje.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-27, 16:48:30               Odpowiedz

            Rozumiem Jyati, ale mogłaś uniknąć tej sytuacji.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Jyati   Data: 2020-02-27, 17:22:53               Odpowiedz

            Co masz na myśli?



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-27, 18:56:53               Odpowiedz

            Związałaś się z facetem, który wcześniej miał partnerkę lub partnerki a to samo w sobie już nie daje takiej osobie dobrego świadectwa. Nawet daje do zrozumienia, że nie będziesz miała z nim lekkiego, spokojnego i rodzinnego życia. A to tylko jeden element, który mógł Ciebie ustrzec przed tą sytuacją.
            Mogłaś na samym początku spytać co było powodem rozpadu tamtych związków przed tym jak się z nim związałaś. O ile wtedy o tym wiedziałaś. O takie rzeczy zawsze należy pytać i dobrze się wsłuchiwać w odpowiedzi, bo rzadko kiedy są one szczere a to też o czymś świadczy. Jak się ma do czynienia z takim typem mężczyzny, to jasny warunek na próbę charakteru i intencji: seks po trzech latach związku. Jest taka historia jak facet pracował 7 lat by zyskać kobietę, oszukali go i dali mu inną, a później kolejne 7 lat pracował aby zyskać inną kobietę - tą którą miał zyskać pierwszą. Pierwsze 7 lat było bez seksu. Zatem można, mężczyźni i kobiety od tego nie umierają.

            Wiesz, jak to potęguje pożądanie i miłość w związku? Przez te 3 lata człowiek się poznaje umysłem, a na koniec idealnie się dopasowują ciałami.

            Stare przysłowie powiada, że gdy się człowiek śpieszy, to się Diabeł cieszy.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-27, 19:11:09               Odpowiedz

            Mhm, zapomniałem dodać, że tamten facet opisany w moim komentarzu miał nietypową sytuacje. Na brak kobiet nie narzekał po tych wszystkich latach, bowiem miał 2 żony i 2 nałożnice, ale to było spowodowane potrzebą stworzenia większej puli genetycznej potomstwa. Któż Bogu zabroni?



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-02-27, 20:00:00               Odpowiedz

            "Autor: sysRq2 Data: 2020-02-27, 18:56:53
            Związałaś się z facetem, który wcześniej miał partnerkę lub partnerki a to samo w sobie już nie daje takiej osobie dobrego świadectwa. Nawet daje do zrozumienia, że nie będziesz miała z nim lekkiego, spokojnego i rodzinnego życia. "

            Więc uważasz, że mężczyźni którzy mieli już dwie partnerki nie są w stanie dać szczęścia tej trzeciej dożywotnio?
            Rozumiem, że nie znasz takich osób?

            "Mogłaś na samym początku spytać co było powodem rozpadu tamtych związków przed tym jak się z nim związałaś. O ile wtedy o tym wiedziałaś. O takie rzeczy zawsze należy pytać i dobrze się wsłuchiwać w odpowiedzi, bo rzadko kiedy są one szczere a to też o czymś świadczy. "

            Ale po co pytać o powód skoro wg Ciebie już sam fakt, że miał przed nią partnerkę oznacza, że na starcie jest skreślony.

            "Pierwsze 7 lat było bez seksu. Zatem można, mężczyźni i kobiety od tego nie umierają."

            Ba. Można i 50 lat bez seksu żyć. Ale to odbiera kobiecie możliwość posiadania dzieci. Chyba że wierzysz w niepokalane poczęcie ;p

            "Przez te 3 lata człowiek się poznaje umysłem, a na koniec idealnie się dopasowują ciałami."

            Niekoniecznie. Możesz się świetnie dogadywać i poznać z człowiekiem przez 3 lata, a gdy dojdzie do seksu okazuje się że...lipa panie, lipa. I co wtedy? Odchodzisz z myślą, że straciłeś 3 lata życia? Czy zostajesz ale nie ma w związku seksu? Lub zostajesz, seks jest ale beznadziejny?
            W ogóle... Kto wymyślił termin 3 lat!? ;p



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-02-27, 21:21:26               Odpowiedz


            "Więc uważasz, że mężczyźni którzy mieli już dwie partnerki nie są w stanie dać szczęścia tej trzeciej dożywotnio?
            Rozumiem, że nie znasz takich osób?"

            Dziwny wniosek. Nie uważam w ten sposób. Jak kogoś to uszczęśliwi to niech robi co chce i jak chce, ale skąd później te łzy na policzkach -pani doświadczona?;)

            "W ogóle... Kto wymyślił termin 3 lat!? ;p"

            Ja wymyśliłem, by spowodować twoje nieświęte oburzenie i innych kobiet. Jak widać z pierwszymi efektami. Nie dałabyś rady tyle wytrzymać? O popatrz.

            "Niekoniecznie. Możesz się świetnie dogadywać i poznać z człowiekiem przez 3 lata, a gdy dojdzie do seksu okazuje się że...lipa panie, lipa. I co wtedy? Odchodzisz z myślą, że straciłeś 3 lata życia? Czy zostajesz ale nie ma w związku seksu? Lub zostajesz, seks jest ale beznadziejny?"

            Rozumiem ,że na swoim przykładzie to stwierdzasz, bo opisywałaś taką sytuacje ze swojego życia na łamach forum. Nawiązuje do tego bo mnie zaciekawiło co było faktycznym powodem rozpadu twojego pierwszego związku - może nieudane pożycie seksualne? To by dużo zmieniło w odbiorze twojej historii, ale może sama gdzieś o tym pisałaś. Nie wiem, ale chętnie się dowiem w celach naukowych. Dobrze że nie teoretyzujesz, takich tutaj bardzo szanujemy.

            Jak seks jest beznadziejny to znaczy że masz kastrata albo zwyczajnie zwalasz wszystko na faceta bo uwielbiasz męską dominacje nad sobą, która jest taka zła i opresyjna. Hmm?

            "Ale po co pytać o powód skoro wg Ciebie już sam fakt, że miał przed nią partnerkę oznacza, że na starcie jest skreślony."

            Nie uważam, że jest skreślony, ale że zwiększa to ryzyko przejechania się na kimś takim. Tylko wiele kobiet własnie lubi tych "złych doświadczonych", bo tu często chodzi tylko o tarmoszenie?? Pewne w niektórych przypadkach chodzi. No i doświadczenie życiowe, ale tak naprawdę to przezabawne, że kobieta potrafi lecieć do faceta po kilku rozwodach, mającego dzieci z innych związków, płacącego alimenty =posiadającego pieniądze i uważa jeszcze takiego faceta za dojrzalszego od kogoś z czystą kartką, kto takich głupot nie popełnił. Weź zrozum kobietę. ;)






          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: bezogonka   Data: 2020-02-27, 22:15:52               Odpowiedz

            sysRq
            Są rzeczy,sprawy ludzkie,które bardzo się zmieniły na przestrzeni naszej cywilizacji. Np.seks. Wróciliśmy do barbarzyństwa,tylko ładniejszymi słowami opakowanego ( dziedziny naukowe mówią, że trzeba, że zdrowe, że należy czerpać siły witalne itd.itp. ot, szympansy bonobo np.mniej agresywne,bo wciąż spółkują)

            Nic nowego nie wymyślono w relacjach damsko-męskich. Powielamy to co już było.
            Takie epizody będą powtarzalne i nie ma co walić głową w mur.

            Możesz być inny. Bo barbarzyńcy nie odbierają Ci tego. Są tolerancyjni. A jeśli Ty jesteś inny,możesz być pewien, że są podobni Tobie(kwestia odsetka wśród populacji ludzkiej)
            ;-)



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-02-27, 23:29:48               Odpowiedz

            "Autor: sysRq2 Data: 2020-02-27, 21:21:26
            ale skąd później te łzy na policzkach -pani doświadczona?;)"

            Stąd, że niektórzy ludzie są manipulantami, kłamcami i egoistami. Nie stąd, że komuś nie wyszło z pierwszym partnerem/ką i szuka kolejnego/kolejnej. Może właśnie ten co szuka zakończył związek z osobą toksyczną i jest zupełnie normalnym człowiekiem.
            Doświadczona? Jeśli tak, to mogę dawać rady innym co robić a czego nie, bo wiem o czym mówię w przeciwieństwie do niedoświadczonych.

            "Nie dałabyś rady tyle wytrzymać? O popatrz."
            O popatrz. Tak się składa, że wytrzymałam prawie 30 lat i żałuję, że tyle zwlekałam.

            "Rozumiem ,że na swoim przykładzie to stwierdzasz, bo opisywałaś taką sytuacje ze swojego życia na łamach forum."

            Nie. Z moim pożyciem było wszystko ok. Po prostu przy pierwszym partnerze nie miałam porównania. Uważam tylko, że ten drugi był - jak to mówisz - lepiej do mnie dopasowany pod tym względem.
            Powodem rozpadu mojego związku było mój narzeczony, który stwierdził, że już mnie nie kocha. Bo np. chleb był krzywo pokrojony ;p i nie miałam wobec niego żadnych oczekiwań, czego najwyraźniej brakowało mu po 4 latach związku. Znaczy, przeszkadzało mu to, że kochałam go takim jaki był, z wadami i zaletami. ;p

            "...ale tak naprawdę to przezabawne, że kobieta potrafi lecieć do faceta po kilku rozwodach, mającego dzieci z innych związków, płacącego alimenty =posiadającego pieniądze i uważa jeszcze takiego faceta za dojrzalszego od kogoś z czystą kartką, kto takich głupot nie popełnił. Weź zrozum kobietę. ;)"

            Ale wiesz... to działa w dwie strony. Ja np.takich kobiet nie znam. Znam za to takich facetów.
            Z drugiej strony, taki np.35-letni facet prawiczek - brzmi mocno podejrzanie.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Mirabelle   Data: 2020-02-28, 13:49:53               Odpowiedz

            SysRq
            Ty masz problem z doświadczeniem tylko u kobiet czy u mężczyzn też?



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-03-01, 11:27:42               Odpowiedz

            Czemu Mirabeli nie odpowiadasz Sysek ?
            Bo głupio przyznać się do podwójnych standardów ?
            A Ty w ogóle doświadczonyś, czy taki "z czystą kartką, kto takich głupot nie popełnił" ?



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-01, 20:22:32               Odpowiedz

            Tuluzka, ale czemu mnie ponaglasz jak buhaja rozpłodowego?
            Gdy wiatr mną poruszy, to moja toń wyrzuci na brzeg wzburzone fale.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-03-02, 11:40:32               Odpowiedz

            Primo- nie wiedziałam ,że się go popędza ???
            Sekundo- myślałam ,że to w dzisiejszych czasach odbywa się drogą inseminacji .
            Tertio -skąd takie porównanie w Twojej głowie ?
            -a mi zarzucałeś świńskie myśli ;)))
            -biedne zwierzaki ;(((



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-02, 15:08:48               Odpowiedz

            Właśnie w taki sposób traktujesz samców.
            Wydaje się Tobie, że samiec zawsze musi chcieć i zawsze musi być gotowy do odbycia kopulacji z samicą, co nawet w przyrodzie nie ma miejsca. Bardzo przedmiotowe traktowanie samców- jak maszynki do seksu, której można użyć bez względu na wszystkie okoliczności, a jak nie to wyzwiska, że kastrat. K o b i e t y. ;-) Podobno samica jest gotowa do rozpłodu jak odpowiednio dojrzeje, a tu się okazuje, że jednak nie. Wystarczy poziom ameby, by kobieta dopuściła samca na tym samym poziomie rozwoju. (-;

            Żadne stworzenie tak perfidnie nie oszukało praw natury stworzonych przez Stwórce, jak ludzkość.







          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-02, 15:14:57               Odpowiedz

            Nie martw się, o d p i s z e, ale nie potrafię się obecnie na to zdobyć. Nie wiem czemu!? Coś mnie blokuje. Nie mam nic do ukrycia jak Boga kocham!

            Może chodzi o to, że wcześniej chciałbym wiedzieć jak mnie widzicie? Jak zdradzę, to wtedy zepsuje zabawę w osądy, a to jednak pouczające wiedzieć jak Ciebie inni odbierają bez ściągania zasłony. Świadomość tego, że mnie widzisz jako hipokrytę, manipulanta i szubrawce trochę do mnie już dociera, ale proszę o coś więcej.

            Ile mi dajesz lat i czy uważasz, że złączyłem się z kobietą?

            Tylko odpowiedzi szczere, bo to fascynujące.

            Temat jest naprawdę ciekawy.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-02, 15:31:09               Odpowiedz

            Pamiętajcie o pozorach.

            To ważne, by odrzucić powierzchowne ocenianie.

            Wzbijcie się na wyżyny swoich możliwości w osądach, dacie radę!

            Hipokryta czy czysty, nieskalany Sysek!?

            Cóż za emocje!



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-02, 15:43:01               Odpowiedz

            Hej, a może ja mam żonę, dzieci i ogródek warzywny?

            Facet zawsze zwyższa ilość partnerek seksualnych w towarzystwie facetów. Kobieta zawsze zaniża ilość partnerów seksualnych - wszyscy wiemy jak jest. Brak złączenia się z kobietą nie jest jednoznaczny z brakiem nagiej kobiety obok siebie w życiu i jej zapachu w nozdrzach. Nie musi to być spowodowane np. problemami w nawiązaniu relacji interpersonalnych z przeciwną płcią. Niech wasze myślenie nie będzie godne politowania, okej? Stać was na to.

            Swoją drogą to chyba nie bez powodu Bóg tak uczynił, że facetowi nie da się udowodnić tego, że już swoją inicjacje przeszedł. Po prostu może Bóg wyszedł z założenia, że faceci są szczersi niż kobiety? Może, a nawet na pewno coś wiedział. Dla faceta kobieta jest jedną wielką niewiadomą po swoim pierwszym razie, znacznie większą niewiadomą niż mężczyzna dla kobiety. Niech te czasy będą tego doniosłym dowodem, że niejeden członek bym w jednej członkini.

            Ach, jakie kontrowersje.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-02, 15:46:25               Odpowiedz

            P.S. Moja kartka jest w kratkę, nie w linie.
            Nie jest ona również biała, bo kratka ją skalała.

            Z a g a d k a .

            Czas, start!



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Mirabelle   Data: 2020-03-02, 21:09:28               Odpowiedz

            "wcześniej chciałbym wiedzieć jak mnie widzicie"

            Twój brak odpowiedzi jest odpowiedzią. Widocznie to co Ci przeszkadza u kobiet niekoniecznie u mężczyzn.
            Wyczuwam nienawiść do kobiet. Fascynację, lęk i nienawiść.
            Tak ja to widzę.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: APatia   Data: 2020-03-02, 23:17:15               Odpowiedz

            "Autor: Mirabelle Data: 2020-03-02, 21:09:28
            "wcześniej chciałbym wiedzieć jak mnie widzicie"

            Twój brak odpowiedzi jest odpowiedzią. Widocznie to co Ci przeszkadza u kobiet niekoniecznie u mężczyzn.
            Wyczuwam nienawiść do kobiet. Fascynację, lęk i nienawiść.
            Tak ja to widzę."


            Też tak to widzę. Obarczanie kobiet za zło tego świata, piętnowanie za to, że miały więcej niż jednego partnera.
            Ale w drugą stronę to już nie działa.
            Nienawiść do kobiet. Ja myślę, że jakaś musiała cię bardzo zranić. Ba... może nawet kilka i nie potrafisz się z tym pogodzić. A do tego wrzucasz wszystkie do jednej szuflady. Myślenie typu: kobieta która miała kilku partnerów seksualnych - dziw*a. Facet który miał kilka partnerek - pies na baby.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-03, 10:07:45               Odpowiedz

            Tuluzka, napiszesz coś? Popierasz przedmówczynie? Twoja opinia jest ważna, by dopełnić całości.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-03-03, 10:49:52               Odpowiedz

            Noo juz zadzieram kiecę i lecę ;)))
            Ściągnąłeś mnie Sysek myślami, bo miałam dzisiaj tu nie wchodzić ,za dużo mnie tu jest, a ciekawe projekty czekają na mnie i proszą zajmij sie nami ;)))

            Tak sobie myślę ...
            Specjalisci sie pomylili .
            My sie bez przerwy mylimy .
            A Ty jeden nieomylny ...

            ,a moze jednak pomylony ?;( bez urazy ;)))

            Dziewczyny przedstawiły logiczne i samonasuwające sie wnioski, ale nikt Sysek zaTobą nie nadązy .

            Sam musisz sie ze sobą i swoim wariactwem uporać ,zastanowic sie gdzie tkwią jego korzenie ;((( tak od serca Ci radzę ;)))

            Wtedy może znajdziesz wiecej motywacji ,chęci i czasu, aby zająć się tym co Ciebie naprawdę buduje, a nie niszczy. Masz wiele talentów ,szkoda byłoby je zmarnować np na hejty w sieci.



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: sysRq2   Data: 2020-03-05, 22:28:14               Odpowiedz

            Jutro odpisze, dzisiaj idę do lasu podumać nad krzewami co puszczają pędy ku górze. <:)



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Mirabelle   Data: 2020-03-07, 11:21:49               Odpowiedz

            Naobiecywał;)



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-03-03, 11:07:30               Odpowiedz

            Autor: sysRq2 Data: 2020-03-02, 15:08:48 Odpowiedz
            Właśnie w taki sposób traktujesz samców.
            Wydaje się Tobie, że samiec zawsze musi chcieć i zawsze musi być gotowy do odbycia kopulacji z samicą "

            Tobie sie wydaje .Nie mi .
            Po co znowu zmyślasz/insynłujesz ?
            Nudzi Ci sie za tymi kratami ?
            No właśnie, czemu służy ta Toja ciągła nawijka o kastracie ???
            Ktos gdzies napomknął, a Ty ciągle wałkujesz temat .
            Dlaczego ?

            Problemy z (tutaj potencjalnym;) brakiem potencji, często zdarzają się pod wpływem silnych emocji i/lub przez zazywanie psychotropów, które ją w znacznym stopniu zaburzają/upośledzaja/zaniżają ;(ale paradoksalnie czasami to może odbić sie nawet b korzystnie na pacjencie;)))

            Mi nie odpowiadaj .
            Pomyśl ...

            "Hipokryta czy czysty, nieskalany Sysek!?"



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-03-03, 11:09:58               Odpowiedz

            PS
            jeszcze mała podpowiedź XD

            Skrajności ani nie sa prawdziwe ,ani konstruktywne .Szukaj zatem gdzies pośrodku ;))))



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-03-03, 11:29:45               Odpowiedz

            PS2;)
            Aha jeszcze krótki opis wyglądu ,nie odmówię sobie tej przyjemności ;)))

            Facet w mocno średnim wieku , liczne przetarcia nie tylko na potylicy ale i b wysokie czoło(zapewne oznaka mysliciela;) ,maskowane beretką ze szlachetnej wełny,za to b zarośniety na twarzy/brodzie i winnych częściach ciała ,absolutnie nie wymuskany/metroseksualny wrecz przeciwnie mocno zaniedbany ,np nie domyte paznokcie (od pracyw ogródku ;)koszula klejąca sie do bardczystych pleców itp nie zgłebiając dalej, na pozór b odpychajacy typ troglodyty dziwnym zrządzeniem losu wrażliwy nawet nadwrażliwy i utalentowany, przyciągający tymi kontrastami niezbyt zdrowe zainteresowanie znienawidzonej płci przeciwnej ;)))))))



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: bezogonka   Data: 2020-03-03, 12:09:55               Odpowiedz

            Tezetko:-)))
            Działasz na wyobraźnię;-) he he
            Te.."winne części ciała" ha ha



          • RE: Odejść czy zostać

            Autor: bezogonka   Data: 2020-03-03, 12:25:56               Odpowiedz

            Obstawałabym,że wiek średni a budowa raczej z drobnych(1,7 m maks, waga 68-70 kg w porywach).
            Żaden troglodyta w pierwszym kontakcie, raczej w następnych( jak większość ludzi obojętnie jakiego rodzaju;-) )
            Skłonności typowe dla wieku,czyli młode kobiety(jeśli nie bardzo młode).
            Skłonności do miłości platonicznej,wyidealizowanej. Nieumiejętność dostrzegania różnic między światem idealizowanym a rzeczywistym, zatem nieumiejętność odnajdywania osób z przewagą pożądanych przez siebie zalet.
            Mężczyzna z przeszłością, zraniony ale kobieta też zraniona przez niego.
            Uparty i samowolny. Duże prawdopodobieństwo, że występują skłonności do uzależnień.
            Owszem duża wrażliwość i umiejętności operowania obrazem ale problemy ze skupieniem uwagi. Natura refleksyjna, nie lubiąca zderzeń z odmiennym(chyba, że anonimowo). ;-)



    • RE: Odejść czy zostać

      Autor: SiostrzyczkaDiesel   Data: 2020-02-25, 08:26:44               Odpowiedz

      Porozmawiać z partnerem o swoich oczekiwaniach na najbliższe 5 lat wspólnego życia. Bez pretensji i wypominania. Jeśli chcesz ślubu i dziecka, a on nie dopuszcza takiego rozwiązania, musisz zdecydować, co dla Ciebie jest ważniejsze.