Forum dyskusyjne

RE: Sala samobójców

Autor: Visvitalis   Data: 2020-05-24, 10:10:13               

Dzięki za tę wypowiedź!
Bliskie jest mi to co piszesz.
I szkoda, że nie poszłam do kina na ten film, bo to musiało być mega przeżycie.

Czytając Twoją wypowiedź zadałam sobie pytanie: czy uczenie młodzieży, że są odpowiedzialni za wpływ jaki ich zachowania mają na innych ludzi, mogłoby przyczynić się do zmiany scenariusza wydarzeń. Myślę tu o ośmieszaniu Dominika przez społeczność uczniów, o pokazywaniu samookaleczenia na kamerce, dalej o (niemalże) efekcie Wertera i o tej ostatniej parce, która nagrała filmik ze śmierci Dominika. Z drugiej strony jest jednak ryzyko, podkręcania neurotyczności i perseweratywności u adolescentów, którzy i tak przeżywają wiele rzeczy bardzo silnie. Z trzeciej jednak strony stawianie dorosłych jako tarczy pomiędzy negatywnymi oddziaływaniami uczniów na siebie to działanie o krótkim zasięgu.
Oczywiście nie sama młodzież jest tu winna, ale próbuję sobie wyobrazić jedną zmianę, jedną zasadę postępowania, która dałaby się odgórnie narzucić i miałaby najszerszy wpływ na przedstawioną w filmie rzeczywistość.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku