Forum dyskusyjne

RE: Rodzice i roszczenia

Autor: Tuluzka   Data: 2020-02-11, 15:52:47               

Yolka
"Hmm, trochę trąci niewdzięcznością.
"Nie znosisz matki, ale jednak darowiznę przyjęłaś."

A co to ma do rzeczy ???
Anaszka pisała, że mimo podłego traktowania, jest matce wdzieczna. Moze za to ,że jej nie zabiła ? Kto wie ?

A moze gdyby wiedziała ,że to nie darowizna ,a podstęp/ emocjonalna pułapka i kolejny pretekst do agresywnych zachowań matki, to by tej kasy w ogóle nie wzięła ?

"uważam, że gdy dopadnie ich starość, to jednak wspólnie z bratem powinniście dzielić się pomocą im."

A ja tak absolutnie, nie uwazam ,bo skoro matka całe życie była wredna, nie zachowywała sie "moralnie"(wg Anaszki) wobec własnego dziecka, to całkowicie zwalnia Anaszkę z takiego obowiązku i darowizna rodzicielki nic tu nie zmienia.

Po za tym, moralność dla każdgo znaczyć może coś innego .Ja np uważam,że dzieci wychowuje sie dla swiata,a nie dla siebie na starość i to jest dla mnie moralne zachowanie,a manipulowanie kasą to chwyt poniżej pasa.

Anaszka przydałaby Ci się porządna psychoterapia(nie psycholog),żeby juz wiecej nie byc popychadłem i nie ulegać ludziom, którzy Ci mówia co powinnaś ,a czego nie powinnaś, robić ze swoim życiem .

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku