Forum dyskusyjne

RE: Kobieta mnie obraziła, co byście zrobili?

Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 07:28:15               

Autor: Arizonadesert Data: 2020-01-16, 20:13:24

I dobrze, że się nie da.....przynajmniej nie płacę jak inni alimenty. Niektórzy mają rozwód za sobą, a niektórzy są sami bo mają wstydliwą przeszłość czym się tu chwalić?

A czy jest się czy chwalić gdy ktoś ma żonę(w dodatku gdy nie potrafi przeboleć jej przeszłości) i w związku z tym to małżeństwo nie jest szczęśliwe? Dwie osoby kiszą się ze sobą, znoszą z trudem swoje fanaberie, męczą się, tylko dlatego, że mają dziecko.
A dziecko dorasta i widzi co się dzieje z rodzicami. A potem samo ma problemy w związkach. To jest patologia. Nie rozwód.

Arizona dla ciebie albo ktoś jest żonaty i jest super doskonały, albo jest sam bo miał wstydliwą przeszłość (cokolwiek jest dla ciebie wstydliwe).
Ale są też tacy Arizona, którzy wybierają się nie żenić, wybierają być sami. Bo posiadanie żony/męża nie jest dla nich powodem do tego żeby być szczęśliwym.
Żadna osoba nie może dać ci szczęścia! Taka osoba to tylko wisienka na torcie, uzupełnienie, dodatek do życia gdy już jesteś szczęśliwy.
Ja np.takiego dodatku nie potrzebuję. Przynajmniej na razie nie czuję takiej potrzeby. I są miliony ludzi którzy myślą tak samo.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku