Forum dyskusyjne

RE: Nie mogę sobie poradzić po rozstaniu.

Autor: bezogonka   Data: 2020-01-10, 14:14:08               

Paulina..
Jaki powód? Po co Ci to? Myślę, że doskonale wiesz.
Nie chodzi o to, że chcesz znać jego pobudki,bo większość z nich jest podła. Chodzi o to, że zostałaś zdradzona i porzucona w sposób niezwykle kunsztowny, czyli bardzo bestialski.
Nie myśl o nim,bo nie warto. Myśl o sobie.
Niemal każda kobieta ma za sobą podobne doświadczenia do Ciebie. Ale Paulina,nie wszyscy jeszcze są tak bezduszni.
Nie ma sensu po sto razy pisać tych samych rzeczy. Spróbuj poznać siebie. Spróbuj wyskalować swoją wartość jako kobiety i postaraj się,by Ci jej nie odbierano łatwo. Kolejnym razem nie tłumacz sobie zachowań mężczyzny(wielce niewłaściwych) i powtarzających się. Mówisz STOP i zamykasz rozdział. Kolejnym razem nie słuchaj tłumaczeń a postaw poprzeczkę wyżej. Zapamiętaj sobie, że jak popełnia się błąd,to trzeba ponieść konsekwencje i naprawić wszystko. Zatem TEN, który tego nie wie jest niedojrzały lub toksyczny i możesz spokojnie powiedzieć: spadaj.
Coś jeszcze?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku