RE: Sex sex sex, jak często ? Odp II

Autor: APatia   Data: 2020-01-02, 21:20:17               

wirus12

Jego zachwyt był oczywisty. Sam trenował kolarstwo górskie i nie raz próbował mnie zarazić swoją pasją. Nie mógł - lub po prostu nie chciał - zrozumieć, co wielokrotnie powtarzałam, że lubię jeździć na rowerze, ale nie wyczynowo tylko rekreacyjnie. Jeździłam po górkach i lesie ale nie po 50km, nie z prędkością 40km/h. Wiedział o tym od samego początku naszej znajomości. Mimo to chciał ze mnie zrobić kogoś kim nie byłam.
Jego zachwyt był zakończony domyślnym pytaniem: widzisz ile ona ma pasji? dlaczego ty tak nie masz?
Z resztą rozmawiałam z nim na ten temat. Powiedziałam, że było mi przykro, bo sugeruje mi że dla niego jestem do niczego. Powiedział, że nie do niczego tylko, że nie może zrozumieć dlaczego ja nie mam pasji?
Owszem, nie miałam takiej pasji żeby zająć się jedną rzeczą bez reszty. Żeby się całkowicie poświęcić jednemu zajęciu. Dlaczego? Ponieważ dla mnie jest tyle ciekawych zajęć, że chcę spróbować wszystkiego. Dlatego grałam, na klawiszach, na gitarze, na flecie, rysowałam, malowałam - jest wiele technik, różne farby, zaczęłam biegać - też było źle bo to nie był rower!

Odpowiedz