Forum dyskusyjne

RE: Sex sex sex, jak często ? Odp II

Autor: APatia   Data: 2020-01-02, 14:59:04               

Mój nr jeden. Nie wiem jak to nazwać. To takie paskudne uczucie, pojawia się - jak wynika z moich kilkuletnich obserwacji - w różnych sytuacjach. Zazwyczaj jest to związane z facetami, bo w większości z nimi mam kontakt. Więc gdy np.zaczynają "rozpływać się" nad jakąś kobietą, którą znam fizycznie (nie aktorką czy inną celebrytką) czuję najpierw smutek? żal? a potem złość i mimo, że wiem i sama uważam, że ta dziewczyna jest ładna, nie potrafię opanować negatywnych emocji i stwierdzam, że ja nic w niej niezwykłego nie widzę, że jest zwyczajnie przeciętna. To jak zazdrość ale nie powodowana tym, że uważam się za brzydszą, czy chciałabym coś zmieniać w swoim wyglądzie.
To samo czuję gdy np.kilku kolegów umawia się ze sobą na wyjście na piwo po pracy. Ja jestem pominięta bo jestem kobietą.
Wydaje mi się, że to ciągle nieprzerwanie problem z odrzuceniem. Jakiś taki brak przynależności do grupy? Nie wiem jak to nazwać ale źle się z tym czuję i nie potrafię wtedy panować nad emocjami. Chce mi się wtedy płakać ale tłumię to w sobie i zamieniam na gniew.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku
  • - , ,