Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Prawdziwe przyczyny rozwodów Aktywny..........

Autor: Aktywny   Data: 2019-11-24, 17:46:56               

Jeżeli chodzi o mnie to ja i tak nigdy bym nie zawarł związku małżeńskiego, bo nigdy nie było do tego odpowiedniej kobiety.
Znałem parę, różnych kobiet, ale nie byłem z tymi kobietami na tyle blisko, żeby udało się stworzyć małżeństwo. Niektórzy nie znają się dobrze, ledwo co się znają, mało o sobie wiedzą, a już planują małżeństwo.
I potem się okazuje, że "to jednak była pomyłka... niewłaściwe osoby, które się nie nadają i nie są warte małżeństwa".
Ale wiadomo, jak to teraz jest... Czasem to jest taki: szpan przed rodziną, przed znajomymi, żeby się pokazać, że: "My jesteśmy już w małżeństwie".
Mało kto teraz patrzy na wartość małżeństw. Liczy się to, co się "robi na pokaz". Coraz częściej w grę wchodzą: pieniądze, korzyści, które przyciągają małżeństwa.
Gdyby nie chodziło o pieniądze i korzyści, to też nie byłoby takich małżeństw.
Tu trzeba sobie to powiedzieć szczerze.

A jak chodzi o pieniądze, o korzyści materialne ( teraz panuje pogoń za pieniądzem, i to w dużym tempie ), to wtedy tym bardziej nie liczy się, wartość małżeństw, prawdziwe uczucia, tylko, korzyści to, z czego można korzystać, będąc w jakimś małżeństwie.
I jeżeli ktoś jest naiwny, głupi i łatwowierny, to na to pójdzie i będzie się godził na to, żeby "druga strona" wykorzystywała, oczekiwała kasy i korzyści.
Często tak jest w przypadku kobiet, które nie pójdą do biednych facetów, tylko do takich, którzy mają kasę, bo wtedy z takich mają korzyści.
I chętnie takie kobiety wychodzą za mąż za takich facetów, bo zachęcają kasą.
Bardzo często, w małżeństwach chodzi o pieniądze. W niektórych przypadkach też jest tak, że takich ludzi nie łączy już nic, poza kasą.
Wszystko tam się rozbija o pieniądze. To są "chore układy" w małżeństwach, w których już nie liczą się wartości, uczucia i szczerość, tylko liczą się pieniądze i korzyści.
Bo takie MAŁŻEŃSTWA są już "sztuczne" i traktowane, jak: towar, jak narzędzie.
Takie są dzisiaj czasy. Jedni się na to godzą i dają się wykorzystywać drugiej osobie, a inni się na to nie godzą i kończą takie małżeństwa.

Tak jest i nikt na to nic nie poradzi.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku