Forum dyskusyjne

RE: cierpliwość

Autor: bezogonka   Data: 2020-12-20, 09:39:06               

Niedziela. Świt szary,niemal stalowy.
Sny obijają się o siebie nieprzerwane hałasem odpalanego silnika,krzątaniną poranną. Większość mieszkańców jeszcze śpi.
Stary człowiek wygląda przez okno.
Zbudził się najwcześniej. Jego twarz jest spokojna. Niema. Niespieszna. Czeka.
Przypomina obraz.
..
Chodzi za mną kot
Którego nie mam
I pies
Nieistniejący
W chmurze
A kiedy się odwracam
Lubią zniknąć
Nagle
W mojej głowie
Wśród plam na murze
Zmaterializować się
Okruchami wspomnień
Pobiec
W świt
..

Fatum,
czy istniejesz gdy śpisz? ;-)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku