Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (53)
- Dlaczego lubisz mimblę1? Tylko szczer... (37)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (21)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (198)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Tajemnice przodków. Ukryty przekaz rodzinny
Autor: sams25 Data: 2017-03-09, 13:31:10 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułCieszę się jak psychologia wyciąga macki ku socjologii, psychologii kultury czy antropologii, bo przecież człowiek nie jest samotną wyspą a pewnym nośnikiem memów związanym z innymi i kulturą.
Na szczęście przekaz międzygeneracyjny zmienia się. Gdyby te skrypty były tak silne i niezmienne, w polskich rodzinach nadal mielibyśmy powszechny i nieuświadomiony silny patriarchat, przemoc, nakaz milczenia ofiar, pogardę dla kobiet i dzieci, zakaz indywidualnego rozwoju w ramach "historii rodziny". Postawa trzech pokoleń wstecz (więcej nie jest na ogół pamiętane) jest do niczego w dzisiejszych płynnych czasach. W życiu nie chciałabym wyznawać wartości matki mojego ojca na przykład czy wartości z okresu wojny.
I dobrze, że pewne skrypty rodzin dysfunkcyjnych są naświetlane- w sumie skądś wziął się booom na psychoterapię po 89'.Pozłotko z "silnej polskiej rodziny" zostało podrapane i smród się rozszedł taki że hej.RE: Tajemnice przodków. Ukryty przekaz rodzinny
Autor: violla Data: 2017-03-09, 18:00:24 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułTo ja jestem takim dzieckiem, które "znajduje się w stanie relacyjnej nierównowagi".
Najbardziej mnie zadziwiło i zarazem przestraszyło, że w genach znajdują się występki naszych przodków. To tłumaczyłoby szereg chorób, coraz gorsze, nieuleczalne, dziwne choroby naszych czasów. To nic innego, jak echo naszych przodków. Widać jak bardzo mieli nagrzeszone ;) .
Ktoś zna historie (te niechybne zwłaszcza) swojej rodziny 3 pokolenia wstecz?