Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Partnerzy jako architekci rodziny

Autor: felka4   Data: 2016-09-29, 11:02:04               

No nie wiem dlaczego ..zobaczyłam przykład z bólem fizycznym,
a nie z psychicznym.

O! i tu gdzie dałam te dwie kropeczki wyżej - "olśniło" mnie że przecież wiem dlaczego. I jest to zarazem odpowiedź na Twoje końcowe pytanie :)

Nasunął mi sie ból zęba i brzucha - właśnie dlatego że psychicznego bólu nie czuję. Czuję objawy i to moje cierpienie z psychiki, ale bólu emocjonalnego nie czuję, ja tylko WIEM że pod spodem jest. Pisałam dziś w wątku o dystymii - i tam jest odpowiedź "dlaczego go szukam". Odpowiedź jest prosta: szukam bo nie czuję. Chcę poczuć czyli uwolnić czyli wyciągnać na światło dzienne - bo uwierzyłam, że ból oświetlony światłem świadomości i odczuty i opłakany - rozpłynie się i zniknie. A mięśnie i ciało będą wolne od trzymania go w czeluściach, i uwolniona od tego trzymania energia zacznie krążyć jak soki w roślinach, i ucieszy mnie życie przynajmniej tak jak cieszy roślinę,

i taka "żywa" będę mogła dysponować sobą,

a jedną z dyspozycji uwolnionego, wolnego człowieka - będzie np ratowanie rafy koralowej.

Tak, "muszą uleczyć się sami". Napisałam " być uleczeni" z powodu mojej wciąż dużej wiary w psychologię, w religie, w szkoły, w ksiązki itp oświecanie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku