Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Partnerzy jako architekci rodziny

Autor: felka4   Data: 2016-09-28, 11:41:38               

"ja też się terapeutyzuję od 100 lat"... więc nie uważam że psychoterapia, psychologia to panaceum, że to skuteczność. Tu gdzieś psycholog pisał: ma ułatwic funkcjonowanie w grupie, w społeczeństwie; a może przywrócić - odkopać miłość własną jeśli była płytko pochowana. Jeśli grób głęboki to ileś tam sesji to tyle co liźnięcie problemu, od tego społeczeństwo się nie uzdrowi. Ale od świadomości problemu (w tym takich artykułów jak ten )- i kopania dalej na własną rękę - owszem.

Nadal twierdzę że szczęśliwy człowiek nie wysadza świata na którym żyje z posad, nie zniszczy swojego szczęścia.

Nieszczęśliwy - zrobi to albo ze złości/przekory/zazdrości/nienawiści;
albo z nieświadomego bólu z którym lata jak kot z pęcherzem szukając sobie ulgi- zabawki/uzależnienia;

albo z obojętności - bo ma nastrój depresyjny i wszystko mu jedno.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku