Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Psychoterapia? Nie jestem wariatem!

Autor: ExNerwolka   Data: 2016-07-01, 15:58:29               

W takim razie skoro nikt Cię nie zmusza, to daj sobie spokój z terapią.
Wygląda na to, że niczego dobrego z tego wg Ciebie upokarzającego doświadczenia nie wyniesiesz.
Ja "upijam się" szczęściem po latach psychoterapii i mam oczy szeroko otwarte ze zdziwienia, że tak można.
;)

Z jakichś powodów jednak zalecono Tobie psychoterapię, otwarto drzwi do pracy nad sobą, zasugerowano możliwość zmiany życiu, ale skoro Ty jesteś taka szczęśliwa i spełniona i cały świat wokół Ciebie, to jak ten ktoś, kto Ci terapię zalecił mógł tego nie dostrzec?
Szczęśliwi i spełnienie ludzie terapii nie potrzebuję, oni samą swoją osobą są terapią dla innych.
Mnie tutaj do swojego cudownego życia i szczęśliwości nie przekonałaś, ani nie zaraziłaś, chociaż jestem otwarta na takich ludzi.
Podejrzewam też, że Twój partner jest nieźle umęczony relacją z Tobą, więc może jednak ta terapia jest konieczna?
Tylko jak komuś pomóc, skoro ten ktoś uważa, że pomocy nie potrzebuje, a wręcz, że wyciągnięta w jego kierunku ręka go kopie?
No beznadziejnie.
Chyba, że Ty sama dostrzeżesz potrzebę pracy nad sobą i zmiany swojego życia.
Jak nie, to nie.
Nie marnuj kasy i czasu terapeuty/tki/
Ktoś gotowy otworzyć się na siebie na pewno skorzysta.
:)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku