Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Światełko

Autor: feelka   Data: 2018-05-30, 17:27:34               

Wiesz co, Sams, tak jednym zdaniem, to mogłabym napisać, że dołączyłaś tu do grupy mówiących "weź się w garść" :))
Weź się w garść, do roboty, i nie marudź - do tych z depresją. i dysmorfofobią.
Albo: znajdź chłopa i ci przejdzie... ( to akurat, choć ładniejszymi słowami, usłyszałam od pewnej terapeutki :)
(Może być wersja: urodzisz dzieci- to ci przejdzie)
Albo tak jak KropkaKreska: " w d. juz sie poprzewracało z dobrobytu.."

Masochizm, narcyzm, nieosadzenie kompletne w życiu...- tak. No i co dalej pani psycholog? (nie że Ty, ogólnie :)
Dalej..- to te rady co wyżej?...

A przecież tyle rozmawiałyśmy o samoświadomości?... Obserwacja siebie i samoświadomość już jest be, bo za dużo?
Jak dla kogo; postronnym współczuję ;) Ale ja dzięki temu, dzięki "babraniu się" przez lata - wyleczyłam depresję od dziecka - dystymię, wyleczyłam dysmorfofobię. I tak, w tym widzę swoją WYJĄTKOWOŚĆ, w tym sukcesie; bo nie ma takich ludzi za wiele. A nie, jak twierdzisz, wyjątkowość w licytacji na trudne dzieciństwo i na niedolę.

"Serio pytasz..." , ale już nie odpowiem - bo dziesięć lat pisywałam: o pracy i w niej sukcesach, o braku dzieci i braku faceta, o tabunach terapeutów..., i już nie ma po co. Bo to nie ma znaczenia. Bo to nie przyczyny - tylko skutki, "niemowlęctwa którego doprawdy kompletnie nikt nie pamięta". Szkoda, że tak myślisz, jak w tym ostatnim cytacie. To oznacza, że wróciłaś do naszego kraju. Witaj :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku