Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Bzdury pana profesora

Autor: cottonpads   Data: 2007-07-27, 22:58:35               

Już taka natura pewnych chorób,ze nawroty są rzeczą jakby normalną i trzeba się z tym pogodzić.(z grzybica moze przesadziłam, ale to był tylko przykłąd-dosadny, ale tylko przykład)Osobiście uważam, ze nie samą farmakologia człowiek żyje i przy jednoczesnym stosowaniu psychoterapii(w niektórych przypadkach jak pewnie wiesz jest to niezbędne i nie jest to wina pacjenta tylko tego co się z nim dzieje bez jego wpływu)można nie tyle zapobiec nawrotom co doprowadzić do tego,że pacjent/ka jest je w stanie do pewnego stopnia kontrolować-czyt.rozpoznawać.
Podejście do pacjentki...to przeciez indywidualna sprawa, zależy od samoświadomości. Nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie mając tylko tyle informacji.Pamiętaj też o tym,że nie pomożesz nikomu na siłę. Jeśli pacjent jest nieświadomy nie otumaniaj lekami, bądż przy nim jak cz łowiek-terapeuta, tudzież psychoterapeuta w pełnym tego słowa znaczeniu. Przecież to nie trwa dwa tygodnie.Poza tym powtarzam poraz kolejny nie znam przypadku, ani nie wiem do czego został zakwalikowany.
Pozdrawiam i życzę powodzenia:-)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku