Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Seks - raj, piekło czy szlak do obu? Spojrzenie na seksualność człowieka w kontekście pierwszego i drugiego prawa biologicznego
    Przeczytaj komentowany artykuł

    Autor: avenearm   Data: 2013-12-10, 16:23:54               Odpowiedz

    ekspansja lgtb a w tym homoseksualizmu i potworne różnice między psychologami to wszystko poznającymi ma swój początek w niezauważaniu, niedocenianiu omijaniu i wręcz deptaniu drugiego prawa biologicznego. Dowodem na niedopuszczalne wręcz omijanie drugiego prawa biologicznego jest to, że prawo to nie zostało należycie wprowadzone do prawa. Tylko art.18 je zawiera i nic poza tym. Gdyby drugie prawo biologiczne w pełni zostało wprowadzone do prawa to nie doszło by do sądowych rejestracji homoseksualnych związków partnerskich.Prawne rejestrowanie homoseksualnych związków partnerskich wchodzi w konflikt z drugim prawem biologicznym co oznacza,że prawo to nie zostało należycie wprowadzone do prawa.Z racji pochylenia się autora nad dwoma prawami biologicznymi,a szczególnie nad tym drugim,z racji podniesienia go z ziemi gdzie jest niezauważane i deptane,należą się wyrazy ogromnego uszanowania ale brakuje tu zauważenia konfliktu między drugim prawem biologicznym a rejestracją homoseksualnych związków partnerskich i to na skalę światową. Konflikt ten prędzej czy póżniej zastanie rozwiązany,tym bardziej,że są dowody na to, że Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne popełniło nadużycie skreślając homoseksualizm z listy chorób ale dobrze,że ktoś wreszcie(oprócz mnie)podniósł z ziemi deptane drugie prawo biologiczne.



    • RE: Seks - raj, piekło czy szlak do obu? Spojrzenie na seksualność człowieka w kontekście pierwszego i drugiego prawa biologicznego
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Anette1984   Data: 2013-12-10, 20:41:52               Odpowiedz

      Kiedy czytam taki tekst to jakoś tak w środku mnie zaczyna się gotować. Przedstawienie zagadnienia przy użyciu niebywałego uproszczenia. Gdyby chcieć streścić ten artykuł można wysunąć dwa wnioski:
      1) Seks dla przyjemności to zło absolutne
      2) Seks w celach prokreacyjnych to prawdziwy sens życia

      W przeciwieństwie do autora nie mam śmiałości do tak oceniającego odnoszenia się do seksualności innych. Zastanawiam się jednak jak autor wytłumaczy mi chociażby mój przykład, bo jakoś nie mieści mi się w przedstawionych ramach.
      Otóż seks to dla mnie przyjemność. Dzieci nie mam i mieć nie chcę. To moja wolna wola, mój wybór, bo jestem wolnym człowiekiem. I proszę sobie oto wyobrazić, że nigdy nie miałam choroby wenerycznej, nie jestem skażona wszelkim złem tego świata, szanuję siebie i innych (ba szanuję nawet partnerów z którymi sypiam i nie traktuje ich jako gadżet erotyczny)nie uważam się za potencjalna przestępczynię seksualną itp.
      Napisał Pan, drogi autorze "Ponadto natura wprost nie godzi się, by zrównać seks z zaspokajaniem popędów takich jak jedzenie i picie." A na jakiej podstawie twierdzić można, że NATURA się nie godzi? Toż to demagogia, nie można tego twierdzenia udowodnić!
      Dalej czytam argumentację "Nikt nie zginął od braku aktywności seksualnej, ludzie giną natomiast z głodu i pragnienia." Fakt, ale nikt nie zginął także od braku schabowego, czy czekolady o bardziej wykwintnych daniach nie wspominając, więc może uznajmy, że odżywiać się należy tylko chlebem i wodą, bo tkwienie w ascezie jest zgodne ze wspomniana naturą, a wszelkie inne gastronomiczne dogadzanie sobie uznajmy za zło absolutne, bo to robienie sobie dobrze, tak jak w łóżku!

      Dla wielu płodzenie i wychowywanie potomstwa to najwyższa wartość i bardzo dobrze. Jednak mamy już wiek XXI i czasy palenia na stosie dawno minęły, tak też proponowałabym wreszcie oddzielać pojęcia prokreacji od seksualności, bo to dwie całkowicie inne kwestie! Jedyna ich wspólna częścią jest fakt, że do posiadania dzieci potrzeba seksu, jednak pod każdym innym względem mamy do czynienia z innymi motywacjami, innymi potrzebami i innymi mechanizmami!



      • RE: Seks - raj, piekło czy szlak do obu? Spojrzenie na seksualność człowieka w kontekście pierwszego i drugiego prawa biologicznego
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: fatum   Data: 2021-01-20, 09:57:39               Odpowiedz

        ""Altruistyczne spojrzenie na seks - w ujęciu drugiego prawa biologicznego, czyli prawa przekazywania życia - stawia seksualność w nieco innej perspektywie. Pojawia się w nim wymiar relacyjny. Seks staje się miejscem spotkania i udzielania się sobie nawzajem. Zaczyna liczyć się ze wspólnym przyjęciem konsekwencji w postaci nowego życia, które się z niego wyłania. Szanuje powstrzymanie się od współżycia w cyklu zgodnym ze swym naturalnym biegiem. Jest w nim miejsce na relacje, wzajemne udzielanie się sobie, na spotkanie dwóch równouprawnionych podmiotów. Takie ujęcie wydaje się bliższe naturze - uznaje jej prawa i konsekwencje. Nie zniekształca obrazu seksualności, próbując przyrównać akt seksualny do tak prostych czynności jak spożywanie hot-doga pod budką na dworcu, czy gotowanie wody na herbatę. Daje mu szczególne i wyjątkowe miejsce wśród ludzkiej aktywności. Ujęcie seksualności w kontekście prawa przekazywania życia angażuje całą osobowość człowieka, poprawnie ją kształtując w wymiarze emocjonalnym. Przede wszystkim jednak nie niesie ze sobą tylu przykrych konsekwencji społecznych: przestępstw, patologii i wypaczeń. Wydaje się, że takie ujęcie seksu jest więc bliższe naturze."" P.S. brawo,brawo,brawo.