Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (88)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (203)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (23)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
- Nasza relacja (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-08-21, 17:05:11 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułDziękuję za bardzo mądry artykuł.
A ponieważ opisywany syndrom to w pewnym sensie także i mnie dotyczy to teraz polecam artykuł już innym._:).
Na zdrowie.
)RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: Toadie Data: 2011-08-22, 00:15:47 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułPo przeczytaniu tego artykułu mam wrażenie, że ten syndrom dotyczy każdego.
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-08-22, 16:42:55 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułJednak Nikt się nie przyzna,bo i po co?
Życie jest krótkie....
*RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: pawel5260 Data: 2011-08-22, 19:19:46 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułToadie
dobre spostrzeżenie, ale ?
samokrytyka wyszła z mody.
mój paradoks brzmi :
jeśli zwracam uwagę drugiej osobie , że "wie lepiej" to czy ja nie jestem osobą , która narzuca swoje "ja wiem lepiej" ?
pozdrawiam !RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: gfaran Data: 2011-08-22, 21:01:44 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułmimo, że nigdy nie mówię swoim pacjentom "na pewno będzie Pan zdrowy" to generalnie przyznaję się do syndromu :-/
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: pawel5260 Data: 2011-08-22, 21:54:43 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułnie mogę przezwyciężyć tego syndromu w sobie , gdy widzę jak niektóre osoby używają słowa "nigdy"
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: b1234 Data: 2011-08-23, 10:25:29 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułparadoks drugi: nigdy nie mów 'nigdy'.
A poza tym to JA wiem najlepiej. ;-)RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-08-25, 16:05:45 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułI bardzo dobrze,że tak sądzisz i myślisz o Sobie b1234
Tylko od tej sekundy już zdania zmienić nie możesz.
Dlaczego?
Ty Nam to powiedz proszę.RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: b1234 Data: 2011-08-25, 17:27:09 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułHm. to miał być żart. Ale spróbuję to rozłożyć i przeanalizować.
1. Jeżeli ja wiem najlepiej, to inaczej mówiąc jestem wszechwiedzący.
2. Zatem wiem wszystko, nawet to, czy istnieje ktoś, kto wie lepiej niż ja.
3. Zatem jeżeli tak powiedziałem, to znaczy, że nie ma nikogo, kto wie lepiej niż ja.
4. Zatem nie mogę zmienić zdania, bo to byłaby nieprawda.
Czy o to ci chodziło?
Tylko wydaje mi się, że nie było założenia że ja mówię prawdę. A powyższy dowód wymaga takiego założenia. Mogę przecież kłamać, nawet będąc wszechwiedzącym.
Więc mogę zmienić zdanie. :)RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: magJanika Data: 2011-08-25, 21:19:39 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułb1234
"1. Jeżeli ja wiem najlepiej, to inaczej mówiąc jestem wszechwiedzący."
Teza nie wynika z założenia, więc całe twierdzenie jest fałszywe.
Ale za to co o piszesz o żonie e-całusów moc! Tego się trzymaj.
M.RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: b1234 Data: 2011-08-25, 23:29:55 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułJeśli mówimy o twierdzeniu matematycznym, to teza nie musi wynikać z założenia. Jeżeli tak jest, to jest to twierdzenie trywialne. O ile dobrze pamiętam.
Poza tym raczej chciałem stworzyć ciąg myślowy, coś jak 'qui bibit, sanctus est'. ;)
Nie podejmuję się dowieść, że to zdanie jest paradoksem lub nie jest. Chociaż bardzo przypomina paradoks kłamcy.
Ot, ciekawostka na upalne dni. Mój wujek śp byłby zachwycony takim zadaniem. :)RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-08-25, 21:41:16 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułb1234
super,dokładnie a nawet lepiej niż tak.
Tak,tak,tak.
Jakie to miłe,gdy mamy podobne myśli.
Miłej Nocy.RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: Amarylis Data: 2011-08-25, 21:03:22 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułOjej ja też to mam w sobie.
Ile razy ja w życiu wiedziałam lepiej, to szok. Normalnie do karceru ze mną :(RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: SMUTNA Data: 2011-09-10, 16:22:28 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułBardzo madry artykul dziekuje i przyznaje, ze widze pewne cechy u siebie teraz wiem jak byc lepsza.Pozdrawiam.
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: Bastia Data: 2011-09-10, 17:17:13 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułOj, chyba czasami powinnam zaczac Siebie karcic za to.
Ale... juz mi sie nie chce! :)RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: deemi Data: 2011-09-29, 08:31:42 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułA ja słucham najpierw innych i kiedy się okaże ,że wiem lepiej - jestem w siudmym niebie!
Babcia mnie uczyła ,że lepiej szukać mądrzejszych od siebie.RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-09-29, 16:36:10 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułdeemi
Fajną miałaś babcię.
I życzę Ci,abyś częściej przebywała w tym Swoim siódmym Niebie.
Otoczenie zyska,ale przede wszystkim zyskasz wiele Ty.
*
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: chello10 Data: 2011-09-29, 19:30:46 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułA tu nie piszą,ze siódmy pokład piekła za takie myślenie?
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: nirtak Data: 2011-10-25, 23:45:23 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułmoj maz wie zawsze lepiej.wszyscy wkolo to idioci i jezdza starymi gratami albo nowymi i ciekawe skad maja kase.on wie lepiej jak zyc-przez to nie ma juz przyjaciol a z rodzina nie gad, wie lepiej dlatego przestalam z nim gadac na wazne tematy,podsowam mu czasem zadania do rozwiazania, rachnki do placenia,buty do czyszczenia..wie lepiej gdzie mamy jechac na wakacje na ktore w koncu nie jedziemy bo lepiej on wie -trzeba oszczedzac:)firma w ktorej pracuje bez niego by splajtowala bo on tam wie wszystko i jest jednym z niezbednych,moj wie lepiej dostal w pracy nagane bo brzydko powiedzial na kolege:-))i nadal lepiej wie ze oni to dranie i sie na niego uwzieli i na spotkania wigilijne w pracy nie chodzi a na urodziny nie zyczy sobie nic- zadnych zyczen ,uprzejmosci.on FUNKCJONUJE.plynie na bezludnej wyspie rozbijajac sie o fale ludzkie...
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-10-26, 18:23:47 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułnirtak
jak Ciebie przeczytałam,to chciałam Tobie współczuć,że takiego masz męża.Jednak jak pomyślałam to dochodzę do wniosku,że i mężowi należy w zasadzie współczuć,bo biedak się męczy,bardzo się biedny męczy.
Kochana czy zechcesz nieco współczucia okazać na początek i wspaniałomyślnie mężowi?
Proszę.
)(.RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: nirtak Data: 2011-10-26, 18:53:56 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułmasz racje. :-)ale on mnie czasem tak denerwuje ze oh i ah.
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-10-26, 19:00:34 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułNajdroższa nic niestety tego nie zmieni.Jest taaaaaaaaaaaaki.
Ty możesz to tylko zaakceptować i tyle tylko możesz Moja Kochana.
Albo aż tyle.
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: nirtak Data: 2011-10-27, 10:50:47 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułzaakceptowac czyli nie zwracac uwagi?nie patrzec, nie slyszec?szanowac jego wszechwiedze-najgorsze w tym wszystkim jest to ze on faktycznie zazwyczaj ma racje:-(
zaakceptowac i zyc obok i przestac sie czepiac?przestac sie gniewac ze on ma racje?posluchac?pogadac? posmiac sie z nim?on ma swoja racje , ja mam swoja.ludzie nie lubia madralinskich.a ja mam madrale wdomu.dziekuje za dobra rade.RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: impresja Data: 2011-10-27, 19:24:59 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułNie wiem czy rada jest dobra,ale wiem,że w moim przypadku była i jest skuteczna.
Też mam mądralińskiego i to bynajmniej nie jednego wokół Siebie.
Da się żyć.
Sama już to dostrzegasz,a z czasem będziesz ekspertką mogę Cię o tym zapewnić szczerze.
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: vipkiller Data: 2014-04-17, 00:18:07 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułwypowiadacie się państwo na temat syndromu "ja wiem lepiej", a jakoś nikt nie zauważył, jak dalece to określenie jest nielogiczne. Nie można wiedzieć lepiej - albo wiem albo nie wiem, podobnie jak nie jest możliwe częściowe wyskoczenie z jadącego pociągu. Tyle na temat nazwy. Znam gostka, który ma to rozwinięte do granic. Razem pracujemy i do pewnego czasu mnie to irytowało (zwracanie uwagi we wszystkich sprawach i nie zauważanie swoich pomyłek). Ale sobie przetłumaczyłem, że właściwie to on ma problem i "włączyłem sobie firewalla". Efekt jest taki, że jest mi zupełnie obojętne co on mówi!!! Bardzo ciekawe jest to, że On widzi brak jakiejkolwiek reakcji i mu to wcale nie przeszkadza. Moim zdaniem nie jest istotna reakcja na te uwagi i pouczenia, a jedynie ich wypowiadanie (mówi sam dla siebie). A prayczyny... hmmm nie jestem psychologiem ale wydaje mi się, że jest to jakieś reakcja obronna w stosunku do własnych kompleksów, (niedowartościowanie, jakaś gorszość itp (Chyba nie do końca uzasadnione)
RE: Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia
Autor: fatum Data: 2014-04-17, 09:11:56 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułVipkiller faktycznie jest w tym co piszesz sporo racji. A tak przy okazji to jak tobie sie pracuje z innymi osobami?Podobni sa do tego osobnika, ktorego umiesciles w swojej wypowiedzi?Chetnie poznam twoje zdanie.